Epifaniczny tom 1 – rozdział 2 – str. 41

Boskie Przymioty Istoty

ciało naszego Pana jest dokładnym obrazem osoby Ojca (dosłownie substancji). Tak więc jeśli ciało Syna jest niewidzialne dla wszystkich ziemskich istot, z pewnością ciało Boga, którego jest ono dokładnym obrazem, również musi być niewidzialne dla wszystkich ziemskich istot, a zatem i dla człowieka.

      Niektórzy jednak mogą nie zgadzać się z tym, że uwielbione ciało naszego Pana jest niewidzialne dla człowieka na podstawie tego, że ukazał się on Saulowi z Tarsu w drodze do Damaszku. Zgadzamy się, że Jezus rzeczywiście ukazał się Saulowi z Tarsu w drodze do Damaszku i że przez takie ukazanie się przemienił go z prześladowcy w wierzącego apostoła. Zaprzeczamy jednak, że Saul widział uwielbione ciało naszego Pana. Widział jedynie reprezentację, „wizję” ciała naszego Pana, ponieważ tak właśnie sam powiedział (Dz.Ap. 26:19). Wizja nie jest rzeczywistą rzeczą, lecz jej reprezentacją. Tak więc gdy święty Piotr ujrzał prześcieradło z różnego rodzaju zwierzętami, opuszczane z nieba, widział reprezentację Żydów (czyste zwierzęta) oraz pogan (nieczyste zwierzęta), a nie samych Żydów czy pogan jako takich. Gdy święty Paweł widział człowieka z Macedonii wołającego: „Przepraw się do Macedonii, a ratuj nas”, nie widział prawdziwego Macedończyka, lecz jego reprezentację. Podobnie święty Jan w Objawieniu nie widział prawdziwych smoków, bestii, miast itp., lecz ich reprezentację – wizję. Tak więc w wizjach widać nie prawdziwe rzeczy, lecz reprezentacje prawdziwych rzeczy. Wnioskujemy zatem, że skoro święty Paweł nazywa wizją to, co widział w drodze do Damaszku, to nie widział prawdziwego ciała naszego Pana. Wiemy, że tak jest, ponieważ on sam w ten sposób mówił o naszym uwielbionym Panu: „którego nie widział żaden z ludzi ani widzieć może” (1Tym. 6:16). Nie mógłby zgodnie z prawdą tego powiedzieć, gdyby rzeczywiście widział ciało naszego Pana. To, co rzeczywiście zobaczył, to światło chwały świecące z ciała naszego Pana jako jedna z Jego nieodłącznych cech (Dz.Ap. 26:13-18). Światło to bardzo stosownie reprezentowało ciało naszego Pana, a więc

poprzednia stronanastępna strona