Epifaniczny tom 1 – rozdział 5 – str. 222
Drugorzędne Łaski Charakteru Boga
Gdy pomyślimy o pobudzających do gniewu okolicznościach, w jakich znajdował się Bóg, zdumiewa nas Jego powściągliwość. Żadna inna istota, nawet nasz Pan, nie doznała takich krzywd w stosunku do siebie samej, czy też osób, zasad i rzeczy będących przedmiotem jej zainteresowania, co nasz Niebiański Ojciec. Gdy pomyślimy o niezliczonych dobrodziejstwach, którymi błogosławi On Swe stworzenia, a następnie uświadomimy sobie, jak wiele z nich okazuje się niewdzięcznymi, buntowniczymi i złośliwymi wobec Tego, od którego otrzymują samo dobro – nabierzemy pewnego wyobrażenia o licznych i zróżnicowanych okolicznościach życia Jehowy prowadzących do naturalnego gniewu. Kilka takich przykładów ukaże tę sprawę w jej prawdziwym świetle. Postępowanie szatana jest wybitnym przykładem okoliczności budzących gniew. Stworzony jako cherubin, jedno z najwyższych, najpotężniejszych i najbardziej obdarzonych łaską Boga stworzeń, być może następny w randze, władzy i łasce po naszym Panu w Jego przedludzkim stanie, nie zachował wdzięczności i oceny wobec swego wszechpotężnego Stwórcy i Dobroczyńcy. Co więcej, jego serce napełniła niewdzięczność, zazdrość i chciwość skierowana wobec Boga. Poprzez intrygi uknuł gigantyczny spisek, którego celem było ustanowienie siebie jako odpowiednika i rywala Boga oraz królestwa odpowiadającego i rywalizującego z królestwem Boga. Spisek ten objął nie tylko jego samego, lecz wielu z zastępów anielskich oraz całą rodzinę ludzką. W celu podtrzymania swej ambicji poniżył się do nieposłuszeństwa, buntu, zwodzenia, morderstwa, fałszowania, podrabiania, bluźnierstwa, samowynoszenia, bałwochwalstwa, niewiary, wyzysku, kradzieży, krzywoprzysięstwa, oszczerstwa, degradowania siebie i innych, prześladowania i każdej innej formy zła. Praktykował te szczególnie złe rzeczy, z bezgranicznym uporem oczerniając osobę Boga, Jego charakter, słowa i czyny, chcąc z całych sił blokować realizację Boskiego planu zmierzającego do podniesienia upadłych ludzi i aniołów. Ponad 6000 lat od początku