Epifaniczny tom 1 – rozdział 6 – str. 308
Trzeciorzędne Łaski Charakteru Boga
Ostateczne ukaranie Egipcjan w Morzu Czerwonym było na tyle łagodne, na ile pozwalał na to cel wyzwolenia Izraela z morderczych zapędów faraona. Umiarkowanie Boga wobec Izraela na pustyni jest oczywiste w wielu sytuacjach. On Sam obciąża ich winą dziesięciu narodowych buntów przeciwko Sobie, zanim zawrócił ich z powrotem, by wędrowali po pustyni aż do wymarcia całego pokolenia grzeszników (4 Moj.14:22). Zniesienie dziesięciu buntów było wielkim przejawem umiarkowania. Dążenie do reformowania ludzi, tak by nadawali się do wkroczenia do ziemi po każdym z pierwszych dziewięciu buntów, z pewnością było kolejną manifestacją umiarkowania. Potem, po dziesiątym buncie, niezastosowanie surowszych metod niż tylko opóźnienie ich wejścia do ziemi, dopóki nie pomrą uparci grzesznicy spośród nich, było jeszcze większym wyrazem umiarkowania. Dozwolenie na to, by większość tych buntowników umarła śmiercią naturalną, to kolejny wielki przejaw umiarkowania. Znoszenie ich w czasie niesprzyjających doświadczeń pozostałych 38 lat na pustyni, przekonywanie ich, zachęcanie, karcenie, wyzwalanie, stałe różnicowanie między słabymi i nieświadomymi z jednej strony oraz świadomymi z drugiej, także między częściowo świadomymi i całkowicie świadomymi, jak również stosowanie odpowiednich nagród i kar – dowodzi, jak bardzo umiarkowany był Bóg wobec nich wszystkich. Jest to dla nas pocieszające.
Postępowanie Boga z Izraelem w okresie sędziów podobnie jest manifestacją Jego umiarkowania. Nie sankcjonował żadnych krańcowych środków postępowania Izraela z jego wrogami. Usunięcie ich z tej ziemi nastąpiło dopiero po wielu wiekach wzmagającego się zła z ich strony, kiedy osiągnęło ono swą pełnię. Ich wielka deprawacja fizyczna, moralna i religijna, która sprawiała, że byli oni przekleństwem dla samych siebie i wyjątkowym zagrożeniem dla innych, była wystarczającym powodem usunięcia ich, co zostało dokonane tak łagodnie, jak tylko było to możliwe. Naprawdę umiarkowane