Epifaniczny tom 1 – rozdział 7 – str. 370

Fałszywe poglądy niewiary  na temat Boga

zepsute jak teraz. Na początku historii człowieka krew i zdrowie były o wiele lepsze niż obecnie, czego dowodem jest długowieczność przedpotopowych ludzi. Z uwagi na powyższe fakty oczywiste jest, że nie ma żadnej trudności z odpowiedzią na pytanie, skąd Kain wziął żonę.

      Pan Darrow ma też pewne problemy z kuszeniem Ewy przez węża. Tytułem wyjaśnienia podajemy, że Ewy nie kusił literalny wąż. To szatan przemawiał przez węża, tak jak teraz przemawia przez media, gdyż to szatan wypowiadał te słowa i zwiódł Ewę, tak jak uczą o tym Jezus, Paweł i Jan (1Moż. 3:4,5; Jan 8:44; 2Kor. 11:3; Obj. 20:2,3,7).

      Pana Darrowa niepokoi jeszcze przekleństwo nałożone na węża, tak jak gdyby wcześniej chodził on na swym ogonie, a po tym przekleństwie zaczął czołgać się na brzuchu i bardziej lub mniej żywić prochem (1Moj. 3:1-14). Jego trudność jest wynikiem niezrozumienia tego, co oznacza wąż. Jest nim szatan. Przez wprowadzenie na świat grzechu nie może już dłużej stać prosto w prawdziwej szlachetności prawego charakteru, tak jak inni synowie Boży – dobrzy aniołowie. Czołga się on – pełza – w rzeczach niskich, zdegradowanych i degradujących, przyswajając je sobie i ciągle powiększając swój upadek. W ten sposób figuralnie czołga się i spożywa proch. Szatan, „wąż on starodawny” (nazywany tak z powodu zwodniczego użycia literalnego węża jako medium, przez które przemawiał i działał) – użył literalnego węża, lecz nie o niego chodzi w 1Moj. 3:15. Zacytujemy ten tekst i krótko wyjaśnimy go w nawiasach: „Nieprzyjaźń też położę między tobą [szatanem] i między niewiastą, i między nasieniem twoim [ludzkimi narzędziami szatana] i między nasieniem jej [Chrystusem i Kościołem – Rzym. 16:20]; to potrze tobie głowę [zniszczy cię], a ty mu potrzesz piętę [opozycją i prześladowaniami sprawisz, że wierni będą figuralnie utykać, w pewien sposób ich zranisz, lecz nie zniszczysz]”.

poprzednia stronanastępna strona