Epifaniczny tom 11 – rozdział 3 – str. 178

Wyzwolenie pierworodnych

niż w okresie między nimi; ma to zazwyczaj też miejsce bardziej w pierwszych i ostatnich latach chrześcijańskiego życia jednostki niż w okresie między nimi. Werset ten nie podaje zakazu wykonywania innej pracy w pozostałe pięć dni, a bezpośredni zakaz wspomniany jest tylko pierwszego i ostatniego dnia, być może dlatego, że Bóg wiedział, iż w obydwu zastosowaniach typu Jego lud z reguły w mniejszym stopniu będzie się powstrzymywał od zbytecznych świeckich rzeczy w czasie między okresami wyraźnie wymienionymi dla antytypu. Z punktu widzenia obydwu zastosowań w czasie antytypu święte życie, studiowanie i służba z reguły są na niższym poziomie i częściej następuje łączenie się ze światem w czasie między antytypicznym pierwszym i siódmym dniem. Jeśli na przykład spojrzymy na reformatorów – Marsyliusza, Wiclifa, Husa, Wessela, Lutra, Zwingliego, Hubmaiera, Cranmera, Wesleya itd. – znajdziemy więcej wikłania się w sprawy świeckie, niż jest to widoczne w życiu wybitnych sług prawdy z obydwu Żniw. Niewątpliwie było to wynikiem zdecydowanie mniej wyraźnej różnicy w nauczaniu i praktyce między używaniem a nadużywaniem tego świata w tamtych czasach niż w okresie Żniw. Prawdę mówiąc, różnica między prawdziwym a nominalnym ludem Bożym w tamtych czasach zwykle nie była wyraźnie zarysowana. Prawdziwy lud Boży zazwyczaj mieszał się z nominalnym ludem jako członkowie tych samych kongregacji. W wyniku tego w mniejszym lub większym stopniu ulegał wpływowi używania czasu, siły i talentów w kierunku zbytecznych świeckich rzeczy. Podobnie większość ludu Pana jako jednostki pozwala sobie na mniejszą czujność i wierność w czasie między pierwszymi a ostatnimi dniami chrześcijańskiego życia. To niemal wyłącznie z tego powodu mamy Wielką Kompanię. Gdyby jej członkowie w tym czasie byli wierni, nie utraciliby koron. Fakt, że Wielka Kompania w osobach ją stanowiących ostatecznie stanie się wierna, także jest pokazany przez święte zgromadzenie antytypicznego siódmego dnia.

poprzednia stronanastępna strona