Epifaniczny tom 11 – Dodatek III – str. 697
Pieśni Salomona
i dopóki klątwa nie zacznie być cofana (cienie przeminą), On szybko kontynuował prace nad zakończeniem Swego dzieła w królestwach, które dzielą od prawdziwego Królestwa (bądź jak sarna na górach Beter, rozdzielenie).
W okresie ciemnych wieków (w nocy – 1), odpoczywając w posiadanej prawdzie (na łożu moim), wyczekiwała powrotu swego umiłowanego Pana (szukałam tego, którego miłuje dusza moja), lecz pomimo żarliwych poszukiwań (szukałam), nie znalazła Go w Jego drugim adwencie (nie znalazłam). Tak bardzo chciała Go znaleźć, że nie ograniczyła się do własnych niczym niewspartych sił, lecz postanowiła (wstanę – w. 2) zbadać nauki (ulice) kościoła nominalnego jako religijnego rządu (miasto). Szukała Go, swego umiłowanego (którego miłuje dusza moja), w publicznych poglądach (rynkach). Rozpoczęło się to pod przywództwem brata Spenera w 1691 roku, kontynuowane było za brata Bengela (1740-1752) i osiągnęło punkt kulminacyjny za brata Millera (1829-1844). Lecz w żadnych z ich nauk nie znalazła Go w Jego drugim adwencie (szukałam, ale nie znalazłam). Kler kościoła nominalnego (stróże – w. 3) w swych odpowiednich działaniach (chodzili po mieście) spotkali się z nią (spotkali mnie). Zapytała ich, czy wiedzą coś (widzieliście) o powrocie Pana (tego). Nie mieli nic do powiedzenia. Minęła więc ich (odeszłam od nich – w. 4) w oczyszczonej i oddzielonej Świątnicy oraz poza nią, gdy począwszy od 1874 roku poznała prawdę na temat niewidzialności drugiego adwentu oraz będącej już faktem daty jego rozpoczęcia. W niej, obok innych prawd Żniwa, odnalazła swego Miłego, który powrócił (znalazłam tego, którego miłuje dusza moja). Z radości uchwyciła się Go tak, by nie można było jej od Niego oderwać (uchwyciłam, a nie puszczę go), jej obecnego niewidzialnego Miłego dla celów Wieku Ewangelii, dopóki cały dom Przymierza Sary, do jesieni 1956, nie zostanie zgromadzony (wprowadzę do domu matki) do urzędowego dzieła Przymierza Sary, które ją rozwinęło (do pokoju rodzicielki).