Epifaniczny tom 11 – Dodatek III – str. 711
Pieśni Salomona
Jej uczucie gniewu (nos) do grzechu i błędu jest sprawiedliwą fortecą (wieżą Libanu), używaną przeciwko siedzibie radykalizmu (patrzy ku Damaszkowi; [pogańska] działalność [aluzja do działalności radykałów]). Jej rozum, niespekulujący, jest płodny w dobre i praktyczne plany (głowa jak Karmel, owocny – w. 5).
Nauki jej umysłu przystoją jej królewskości i wyjaśniają Królestwo (włosy jak purpura). Chrystus pozostaje pod wielkim urokiem tych harmonijnych nauk (król jest trzymany przez twe loki). Chrystus raduje się jej pięknem świętości i wdziękiem jako Swej umiłowanej w zdolności niosącej radość (piękna i pełna wdzięku – w. 6). Jest ona w pełni rozwinięta w sprawiedliwości (postać podobna do palmy – w. 7), a Stary i Nowy Testament dojrzewają do zupełności we właściwym czasie, a przed końcem Epifanii będą całkowicie zrozumiane (piersi do winogron). Chrystus jest zdecydowany zbliżyć się do niej, gdyż jest ona w pełni rozwinięta w sprawiedliwości (wejdę na palmę – w. 8), i korzystać (chwycę) z każdego elementu (gałązki) jej prawego charakteru (jej), ponieważ w okresie Epifanii wszystko w Starym i Nowym Testamencie zostanie przez nią zrozumiane jako dojrzałe winogrona (winogrona), a jej oburzenie z powodu zła jest dla Niego wonną łaską (jak woń jabłek). Wysokie powołanie jako najwyższy zarys jej prawdy (podniebienie – w. 9) jest najwspanialszą doktryną dla Chrystusa, jej miłego (jak wyborne wino). Pijący je delektują się nim jako apetycznie słodkim (bardzo mile płynie), co sprawia, że nawet nauki (wargi) śpiących (śpiących) opowiadają o nim (mówią). Cieszy się, że należy do swego Miłego (miłego mego – w. 10) i że On tęskni za nią (ku mnie jest pożądanie jego). Prosi Go jako swego Miłego, by jej towarzyszył (pójdź, miły mój – w. 11), gdy przystępuje ona do sfery pracy Lewitów wobec świata (na pole) i rozpoczyna swą sferę działalności wśród grup lewickich (przenocujemy we wsiach). Tak więc na początku Epifanii (rano – w. 12)