Epifaniczny tom 12 – rozdział 2 – str. 125

Biblia jako Boskie Objawienie

ludzki stacza się, a nie rozwija, i że niższe zwierzęta pochodzą od człowieka drogą dewolucji, początkowo za pośrednictwem rzekomego brakującego ogniwa, a następnie przez coraz niższe gatunki. Pomijając to, powinniśmy pamiętać fakt, że po ponad 6000 lat (ewolucjoniści powiedzieliby: po milionach lat) człowiek przy użyciu swych własnych władz nigdzie nie dotarł w poszukiwaniu Boga i drogi pojednania się z Nim. Wyrażając to tak, jak uczyniliby to ewolucjoniści (że człowiek od co najmniej milionów lat po omacku szuka Boga przy pomocy swych własnych władz, a mimo to nie zdobył upragnionej wiedzy), możemy zapytać, kiedy ją w ogóle osiągnie, jeśli wszystko będzie toczyć się w dotychczasowym tempie, zważywszy że dotychczas osiągnięte rezultaty są pozbawione harmonii i spójności? Czy w kolejnym tysiącu pokoleń dotrze on do tak bardzo potrzebnego objawienia? Nigdy, jeśli mamy uznać chronologiczne twierdzenia ewolucji. Co w tym czasie stało się z tysiącami rzekomych pokoleń ewolucji w tej kwestii? Co stanie się z nami i naszymi dziećmi następnego tysiąca pokoleń, jakie mają dopiero nadejść? Z taką historią i takimi perspektywami, jakie przedstawia ewolucja, ewolucjoniści oczywiście powinni być ostatnimi ludźmi na ziemi sprzeciwiającymi się objawieniu!

      Piątym zarzutem podnoszonym przez sceptyków przeciwko Boskiemu objawieniu jest istnienie zła na świecie, które według nich wyklucza pogląd, że Bóg, nawet jeśli istnieje, posiada dobrą wolę, by objawić się człowiekowi. Argumentują bowiem, że Bóg miłości nie mógłby pozwolić na cierpienia doznawane przez rodzaj ludzki. Trudność sceptyka w tym względzie jest wynikiem jego niezdolności do pogodzenia dozwolenia zła z życzliwością Boga. Dlatego odrzuca on pogląd o Jego życzliwości, wystarczającej do udzielenia człowiekowi objawienia. Wierzymy, że gdyby podnoszący ten zarzut sceptyk był dostatecznie pokorny, swą niezdolność zharmonizowania tych dwóch rzeczy nie czyniłby powodem odrzucania poglądu o życzliwości Boga, wystarczającej do udzielenia człowiekowi objawienia. Wydaje nam się,

poprzednia stronanastępna strona