Epifaniczny tom 12 – rozdział 4 – str. 443

Biblia jako Boskie Objawienie (c.d.)

może nastąpić wtedy, jeśli cele małżeństwa są stale ignorowane i uniemożliwiane. Ponieważ małżeństwo niepoświęconych jest kwestią prawa cywilnego, jest ono kompetentne do usankcjonowania jego zawarcia, a także przerwania, zgodnie z własnym osądem co do najlepszych interesów społeczeństwa. Jeśli poświęceni są źle dobrani w ciele, w dalszym ciągu powinni pozostawać w stanie małżeństwa, wiedząc, że Pan tak pokieruje ich dobrym postępowaniem w tych okolicznościach, że odniosą duchowe dobro. Mogą zatem pozostać w takim stanie, w jakim są. Natomiast niepoświęceni, którzy nie mają takich pobudek do utrzymania związku, jeżeli ich relacje przekraczają rozsądne możliwości ich zniesienia, powinni dążyć do pokoju przez rozwód. Mogą też z przyczyn innych niż tylko cudzołóstwo zawrzeć kolejny związek małżeński, czego z wyjątkiem cudzołóstwa nie może uczynić niewinna strona poświęcona, sama nie popełniając przy tym cudzołóstwa. Stale rosnący w tym okresie wpływ Biblii na niepoświęconych podniósł ideały małżeńskie do takiego poziomu, że w wielu przypadkach uczyniło to ich zdecydowanie lepszymi małżonkami niż byliby w przeciwnym razie, czyniąc ich domowe życie o wiele bardziej szczęśliwym. Jednocześnie, przez odpowiednie nauki Starego Testamentu, dała ona beznadziejnie źle dobranym spośród nich możliwość wyjścia ze związku, który okazał się dla nich przekleństwem. Jednak Biblia nie usprawiedliwia bezmyślnych małżeństw i rozwodów z błahych powodów. Uczy niepoświęconych obowiązków i przywilejów małżeństwa jako poważnych rzeczy, które powinny być przez nich starannie wypełniane. Dlatego z pewnymi wyjątkami do roku 1878 nie stwierdzamy zbytniej beztroski w tworzeniu i zrywaniu małżeńskich więzów, jaka panuje obecnie w odstępczym chrześcijaństwie, szczególnie we Francji i Ameryce, której domy były niegdyś najszczęśliwszymi na świecie. Wszyscy znający historię małżeństw i rozwodów w latach od 1517 do 1878 wiedzą, że wpływ Biblii stale sprzyjał coraz lepszemu pożyciu małżeńskiemu i szczęśliwszemu domowi, będąc przeciwny łatwym i beztroskim rozwodom. Tak więc jej wpływ dokonał w tym okresie ogromu dobra. Jednocześnie sprzyjał on

poprzednia stronanastępna strona