Epifaniczny tom 12 – rozdział 5 – str. 471
Biblia jako Boskie Objawienie (dok.)
może być zniszczone, a kiedy przychodzi właściwy czas, jest ona oddzielana od ciała, co kończy proces śmierci. Tak więc budowa i bieg natury pełne są analogii do śmierci jako kary za grzech. Jest to zilustrowane nie tylko w analogii ustawania życia u wszelkich istot zwierzęcych i roślinnych: fakt śmierci jako kara za grzech potwierdzany jest w końcu śmiercią wszystkich ludzi. Śmierć czai się we wszystkich żywiołach i siłach ziemi użytych niezgodnie z wiedzą i w niewłaściwy sposób. I tak: źle wykorzystana woda topi, trucizna zabija, prąd elektryczny poraża, zwierzęta rozszarpują, gazy duszą tych, którzy błędnie się nimi posługują; zbyt wysoka temperatura spala na śmierć, a zbyt niska zamraża. Pogwałcenie jakiegokolwiek prawa natury częściowo lub całkowicie zabija tego, kto je narusza. A zatem budowa i bieg natury dostarczają wielu analogii do kary za grzech, a w przypadku człowieka dowodzą, że karą za grzech jest śmierć.
Biblia naucza, że celem zła jest nauczenie ludzkości (przez doświadczenie) odpowiedniego zrozumienia złej natury i skutków grzechu. Z kolei w Tysiącleciu, gdy człowiek spotka się ze sprawiedliwością nauczy się (przez doświadczenie) odpowiedniej oceny dobrej natury i skutków sprawiedliwości. W ten sposób, dzięki tym dwóm lekcjom uzyskanym od najlepszych nauczycieli, będzie mógł nauczyć się nienawidzić i unikać zła, a miłować i praktykować sprawiedliwość, a przez to nadawać się do wiecznego życia. W obecnym czasie znajduje się on w szkole doświadczania zła. Z tego powodu nie posiada jeszcze pełnej znajomości obydwu tych zasad i dlatego nie został jeszcze w pełni osiągnięty odpowiedni cel. Rozumiemy jednak wystarczająco dobrze to pierwsze doświadczenie, by widzieć jego częściową lekcję, choć nie jest ona jeszcze wystarczająco zrozumiana. Analogiczną zasadę dostrzegamy w biegu natury, np. oparzone dziecko boi się ognia, gdyż to bolesne doświadczenie powstrzymuje je od bawienia się nim, tak jak ci,