Epifaniczny tom 12 – rozdział 6 – str. 535
Natchnienie Biblii
Następnie rozważymy to, co wiąże się z natchnieniem, zarówno z negatywnego, jak i pozytywnego punktu widzenia. Nie oznacza ono jedynie zwykłego oświecenia, doświadczanego przez wszystkich chrześcijan, szczególnie przez nieapostolskich członków gwiezdnych i sporadycznie przez innych pisarzy wyuczonych w sprawach Królestwa. Wszystkie takie przypadki mieszczą się bowiem w sferze łaski, natomiast natchnienie lokuje się w sferze tego, co nadprzyrodzone. Nie jest to też jedynie uniesienie naturalnych zdolności, doświadczane przez cielesnych geniuszy, np. poetów takich jak Szekspir, Homer czy Milton, mówców takich jak Demostenes, Cyceron, Fox czy Webster, autorów takich jak Platon, Arystoteles, Luter, Hooker, Macaulay, Dickens, czy Hawthorne czy wynalazców takich jak Watt, Morse, Bell, Edison, Steinmetz, Marconi itd. Nie oznacza ono bezgrzeszności ludzkich narzędzi, jak wskazują na to przypadki Balaama, Dawida, Salomona, Piotra itp. Nie oznacza ono doskonałego zachowania biblijnego tekstu, czego dowodzą interpolacje, luki, fałszerstwa i różne wersje. Nie oznacza także absolutnej bezbłędności u kopistów i tłumaczy, jak dowodzą tego manuskrypty greckie i hebrajskie oraz wszystkie tłumaczenia. Nie oznaczało ono utraty indywidualności w jego narzędziach, na co wskazują różnice stylu w pismach Pawła, Jakuba, Piotra i Jana. Nie powinno być ono także uznawane za usprawiedliwienie postępowania wszystkich tych, których ono dotyczy, np. kazirodztwa Judy i Amnona, gwałtu na konkubinie Lewity itd. Nie oznacza ono także, że jego narzędzia dobrze znały inne tematy poza tymi, o których pisały. Nie oznacza ono również, że rozumiały wszystko, co pisały (Dan. 12:8,9; 1 Piotra 1:10-13). Nie oznacza to też, że w cytowanych słowach wszystko było prawdą, np. kłamstwa szatana do Ewy i Jezusa opisane w Biblii, słowa Sanhedrynu na temat Jezusa i Pawła, głupca o tym, że nie ma Boga (Psalm 14:2), czterech przyjaciół Ijoba przeciwko niemu itp. Natchnienie jako produkt, będące synonimem objawienia jako produktu, nie jest też ograniczone jedynie do doktrynalnych i etycznych treści Biblii, jak twierdzą niektórzy (wyżsi krytycy), utrzymując, że części Biblii podające obietnice, napomnienia,