Epifaniczny tom 12 – rozdział 6 – str. 636

Natchnienie Biblii

bezbożnej ludzkości, a Boskie przymioty charakteru występują we fragmentach oznaczających Jego relacje przymierza z Noem i jego rodziną. Ponadto w babilońskim opisie potopu w epice Gilgamesza podane są te same dwie myśli, a mimo to żaden „wyższy krytyk” nie odważył się wystąpić z teorią dokumentalną w stosunku do poematu epickiego napisanego co najmniej 400 lat przed Mojżeszem. Obalając teorię dokumentalną w odniesieniu do historii o potopie, przeciwnicy tych krytyków, stosujący ich metody wobec niektórych dzieł Deana Stanleya, pokazali dwa rzekome dokumenty tkwiące u ich źródła! Teoria dokumentalna nosi w sobie wrodzoną słabość, a liczbowanie biblijne dosłownie ją unicestwia.

       Bodźcem dla drugiego etapu teorii dokumentalnej był niemiecki profesor o nazwisku Wolf. We wstępie do swego wydania wierszy Homera w 1795 roku stwierdził on, że greckie pismo nie było znane w czasach Homera, około 800 r. p.n.e., a więc jego wiersze musiały być zapamiętane, a następnie przekazane dalej, aż w końcu za dni Solona, około 600 r. p.n.e., wynaleziono greckie pismo. Teoria ta wkrótce została obalona, jednak z literatury świeckiej przeszła do literatury religijnej, a wyżsi krytycy stwierdzili, że za dni Mojżesza pismo jeszcze nigdzie nie zostało wynalezione, a więc nie może on być autorem Pięcioksięgu. Przy braku odkryć archeologicznych teoria ta kwitła powszechnie w pierwszych 30 latach XIX wieku. W latach 1860 i 1870 wyższy krytycyzm, odwołujący się do teorii ewolucji, twierdził, że Biblia nie jest objawieniem od Boga, lecz zapisem i przedstawieniem rozwoju człowieka pod względem idei religijnych jako wyniku chodzenia po omacku i przeszukiwania jego władz umysłowych, artystycznych, moralnych i religijnych w poszukiwaniu Boga i społeczności z Nim. Według tych krytyków Biblia jest zatem tylko zapisem i przedstawieniem religijnej ewolucji człowieka. Twierdzili na przykład, że przed czasami Amosa i Ozeasza człowiek znajdował się zbyt nisko na drabinie ewolucji, by stworzyć pojęcie jednego Boga, monoteizm. Dlatego utrzymywali, że Pięcioksiąg, który wszędzie naucza monoteizmu, w żadnej swej części nie mógł powstać przed

poprzednia stronanastępna strona