Epifaniczny tom 12 – rozdział 6 – str. 642
Natchnienie Biblii
wymyślone po to, by nadać autorytet rzekomej księdze Daniela. Utrzymują także, że księga Izajasza jest serią rzekomych proroctw podanych po zaistnieniu odpowiednich wydarzeń i wprowadzoną jako napisana przez rzekomego Izajasza, współczesnego królowi Ezechiaszowi, w tym celu, by zapewnić jej szerszą i większą akceptację. Twierdzą oni, że wzmianka o imieniu Cyrusa (Izaj. 44:28; 45:1) jest pewnym dowodem na to, że druga część Izajasza (40-66) została napisana po wygnaniu, tak jak gdyby Bóg, który zna przyszłość tak dobrze jak przeszłość, nie mógł natchnąć autora, by 200 lat wcześniej podał imię wyzwoliciela Izraela, jako typu Chrystusa, który wyzwala duchowy Izrael Boga z symbolicznego Babilonu. Utrzymują, że Dawid nie napisał większości Psalmów, a prawdopodobnie nawet żadnego z nich. Także i o nich mówią, że niemal w każdym przypadku należą one do okresu po wygnaniu, a zostały przypisane głównie Dawidowi jako pobożne oszustwo, by uczynić je tym bardziej powszechnymi i akceptowanymi. Uważają oczywiście, że Jan nie mógł napisać Ewangelii ani Objawienia, noszących jego imię. Jakiś oszust napisał je, by zwalczać pewne błędy, które powstały wiele lat po nastaniu drugiego stulecia, a następnie wydał je pod imieniem Jan, by zapewnić im akceptację i autorytet. Krytycy ci sprowadzają zatem znaczne fragmenty Biblii do pobożnych oszustw. Dla prawdziwego studenta Biblii takie postępowanie wyższego krytycyzmu głęboko grzebie go jako zgniłą padlinę na wysypisku śmieci teorii niewiary.
Powody, jakie w oparciu o Biblię podają, żeby zaprzeczać Mojżeszowemu autorstwu Pięcioksięgu, są oczywiście błędne. W niektórych przypadkach wersety te są wyrwane z kontekstu, a w innych oparte na fałszywym pojęciu różnicy między obowiązkiem przestrzegania sprawiedliwości i brakiem obowiązku w odniesieniu do ofiary. Cytują na przykład Ps. 40:7: „Ofiary i daru nie chciałeś, aleś mi otworzył uszy; całopalenia i ofiary za grzech nie żądałeś”. Utrzymują, że Psalm ten został napisany przed wygnaniem, ponieważ – jak się im wydaje – można go użyć jako dowód na to, że cały system ofiar Starego Testamentu należy do czasów po wygnaniu. Tutaj – krzyczą – mamy dowód na to, że system