Epifaniczny tom 12 – rozdział 6 – str. 661
Natchnienie Biblii
podważyć w zborze w Koryncie charakter, urząd i dzieła Apostoła. Tak bardzo szkodzili braciom, że Apostoł, podobnie do Jezusa i późniejszych sług Boga, np. Posłańców Paruzji i Epifanii, by zapobiec krzywdzie stale wyrządzanej przez wrogów sprawie Bożej, musiał bronić swego charakteru, apostolskiego urzędu i dzieła. Między innymi z ironią wykorzystał dokładnie te same oskarżenia, jakie stawiali mu wrogowie: „Nie mówi od Pana, lecz w głupocie”. Uczynił to, by wytrącić im te oskarżenia z rąk, a także po to, by jego słów nie interpretowano jako przesadne wychwalanie siebie. Dlatego w ironiczny sposób mówi o sobie jako nieposiadającym Boskiego upoważnienia w mówieniu oraz jako głupim, szczegółowo opisując swe godne pochwały uczynki, charakter i urząd, w ten sposób stępiając ostrze ich oskarżeń o to, że w przesadny sposób zachwala samego siebie. Czy jednak naprawdę nie mówił od Boga? Czy rzeczywiście tkwił w głupocie? Z pewnością nie! Wyraźnie używa tutaj ironii, a jego myśl za nią ukryta tak naprawdę jest przeciwna znaczeniu wypowiadanych słów. Tę sytuację najlepiej można było rozwiązać właśnie w ten sposób. Dlatego pod natchnieniem tak właśnie uczynił, wytrącając argumenty przeciwnikom i przez ironię budząc odrazę wiernych do swych wrogów, uniemożliwiając im w ten sposób szkodzenie innym.
Niektórzy twierdzą, że 2Kor. 12:2,3 jest wyparciem się przez św. Pawła natchnienia: „Czy to się działo w ciele [z, tzn. czy widział wspomniane rzeczy cielesnymi oczami], nie wiem, czy poza [niezależnie od, tzn. czy wspomniane rzeczy widział oczami umysłowymi] ciałem, nie wiem, Bóg wie„. To, co widział św. Paweł, było tak żywe i tak bardzo zaabsorbowało jego uwagę, że wtedy w ogóle nie myślał, czy dana rzecz była obiektem fizycznym czy umysłowym, tzn. nie wiedział, czy Bóg sprawił, że przed jego fizycznym wzrokiem pojawiły się fizyczne obiekty, czy też sprawił, że przed jego wzrokiem umysłowym pojawiły się obiekty umysłowe. Jednak brak takiej wiedzy nie zaprzecza objawieniu ani natchnieniu, tak jak fakt nierozumienia objawień przez proroków, którzy je otrzymywali i spisywali, nie unieważnia ich objawienia ani natchnienia (Dan. 12:8; Mat. 13:17; 1Piotra 1:10-12).