Epifaniczny tom 12 – rozdział 6 – str. 671

Natchnienie Biblii

dalece, a olbrzymi potomkowie upadłych aniołów i kobiet tak bardzo uciskali rasę Adama, że Boska sprawiedliwość nie mogła dłużej pozwolić na dalsze trwanie tych mieszańców-olbrzymów, których istnienie nie tylko nie było usankcjonowane, lecz całkowicie sprzeczne z Boskim porządkiem w naturze. Z tego powodu musieli oni być unicestwieni razem z bezbożnymi, ponieważ ci ostatni tak bardzo skalali się, że wielkim złem byłoby pozwolenie im na rozmnażanie się, gdyż zgodnie z prawem dziedziczenia doprowadziłoby to do zbyt dużego zepsucia w rodzinie ludzkiej. Co więcej, wszyscy oni znajdowali się pod wyrokiem śmierci i – jeśli chodzi o nich samych – przez utonięcie, które jest jednym z najłatwiejszych rodzajów śmierci, cierpieli oni mniej niż wtedy, gdyby umierali na skutek bólów długich chorób. Tak więc żadna niesprawiedliwość nie spotkała tych niegodnych jednostek z powodu natury ich śmierci.

       Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku Sodomy i jej siostrzanych miast na równinie. Zbrodnia, jakiej chcieli się dopuścić na dwóch aniołach, razem z wielkimi grzechami, które trapiły sprawiedliwego Lota, ujawnia ich niewysłowioną deprawację, która wymagała ukarania ich przez Boską sprawiedliwość w sposób przykładowy, co uniemożliwiło im popełnianie dalszego zła i spłodzenie potomków, którzy odziedziczyliby tę wielką deprawację. Bezbożność Egipcjan jako taka, a w szczególności w odniesieniu do Boga i Izraela, w pełni usprawiedliwia Boską sprawiedliwość w akcie kary obejmującej śmierć ich pierworodnych i armii w Morzu Czerwonym. Jeśli chodzi o siedem narodów Kanaanu i Amalekitów, w 1Mojżeszowej czytamy, że ich grzechy nie były jeszcze pełne za dni Abrahama, lecz w późniejszych czasach biblijnych były one tak liczne, że Bóg polecił Izraelowi wykonanie na nich wyroku, nagradzając go przekazaniem mu na własność tej ziemi na tyle, na ile wykonał on to polecenie. Odkrycia archeologiczne ujawniły, że choroby weneryczne, szczególnie syfilis, zwielokrotnione przez praktykowanie nieczystych rytuałów religijnych, dosłownie ich rozkładały, sprawiając, że byli tak słabi, że z łatwością padali pod ciosami Izraela. Miłosierdziem dla nich było to, że zamiast umrzeć

poprzednia stronanastępna strona