Epifaniczny tom 12 – rozdział 6 – str. 679
Natchnienie Biblii
czego dowodem jest fakt, że mówi o tym wydarzeniu jako mającym miejsce bardzo wcześnie rano, tj. w czasie świtu, brzasku; po drugie, jest to potwierdzone przez fakt, że zgodnie z powyższymi cytatami pozostali trzej Ewangeliści używają synonimicznych określeń. Nie ma tutaj żadnego zaprzeczenia natchnieniu.
Nasz korespondent następnie prosi nas o zharmonizowanie Dz.Ap. 9:7 i 26:14 z naszym zrozumieniem natchnienia. Wcześniej harmonizowaliśmy już kwestię dwojakiego słyszenia, o którym traktują te wersety. Nasz korespondent chce jednak zharmonizować wyrażenia „stanęli, zdumiawszy się, głos tylko słysząc” oraz „a gdyśmy wszyscy upadli na ziemię, usłyszałem głos mówiący”. Harmonizujemy to następująco: Początkowo wszyscy stali zdumieni, słysząc dźwięk, którego znaczenia nie rozumieli; później wszyscy upadli na ziemię, a tylko Paweł rozumiał to, co ten głos następnie mówił, chociaż pozostali, leżąc na ziemi, słyszeli dźwięk głosu mówiącego do Pawła. Nie ma tutaj zatem niczego sprzecznego z natchnieniem. Nasz korespondent prosi nas o zharmonizowanie opisów Mat. 20:29-34 z Mar. 10:46-52 i Łuk. 18:35-19:1. Mateusz podaje, że zostało uleczonych dwóch ślepców i że Jezus następnie opuścił Jerycho. Natomiast Marek i Łukasz mówią tylko o jednym, przy czym podobnie do Mateusza Marek stwierdza, że uzdrowienie miało miejsce po tym, gdy Jezus się oddalił, natomiast Łukasz mówi, że stało się to wtedy, gdy zbliżał się on do Jerycha. Oto jak można zharmonizować te dwa opisy: Były dwa miasta Jerycho: Stare Jerycho i Nowe Jerycho, oddalone od siebie o około 1,5 km, przy czym to Stare leżało na północ od Nowego. Podróżując z północy, Jezus najpierw naturalnie dotarł do Starego Jerycha. Jeden ze ślepców znajdował się poza Starym Jerychem, a drugi z nich niedaleko od niego w kierunku Nowego Jerycha, czyli obydwaj byli blisko siebie między dwoma Jerychami. Zbliżając się z kierunku północnego, Jezus opuścił już Stare Jerycho, gdy uleczył pierwszego z nich o imieniu Bartymeusz (Mat. 20:29-34; Mar. 10:46-52). Idąc nieco dalej w kierunku Nowego Jerycha (Łuk. 18:35, przybliżał się), uleczył drugiego ślepca o nieznanym imieniu. Ponieważ obydwa te uzdrowienia miały miejsce