Epifaniczny tom 12 – rozdział 7 – str. 734
Przymioty i zastosowania Biblii
Prawdą tą okazała się nauka z Psalm 107:10, 11 na temat rewolucjonizmu przeciwko naukom lub zarządzeniom Pana, lub jednemu i drugiemu. Autor mówił wykłady na temat tego Psalmu przynajmniej 25 razy w czasie okresu żęcia i nigdy wtedy nie dostrzegał faktu, że podaje on wskazówkę, przy pomocy której powinno być rozpoznawane członkostwo w Wielkiej Kompanii. Gdy jednak dobiegł końca czas żęcia, a aktualne stały się inne procesy żniwa, szczególnie młócenie, przesiewanie i przewiewanie, rozdzielające Maluczkie Stadko od Wielkiej Kompanii, a samą Wielką Kompanię dzielące na jej różne grupy – fragment ten, stając się na czasie, ujawnił swą tajemnicę. Zwróćmy uwagę, jak ogromne pokłady prawdy, nierozumiane w czasach poprzednich, stawały się na czasie i były odsłaniane. W czasie zrywania każdej z siedmiu pieczęci jasna stawała się postępująca prawda, lecz tylko na tyle, na ile była wtedy na czasie. Zauważmy wiele nowych prawd, które stały się na czasie na przykład w filadelfijskim okresie Kościoła, prawd nierozumianych zaraz po zaśnięciu Apostołów. Spośród wielu eksplozji prawdy zwróćmy szczególną uwagę na wielką obfitość postępujących prawd, które stały się na czasie w okresie żęcia. Z wyjątkiem spraw dotyczących Wielkiej Kompanii i Młodocianych Godnych, w okresie żęcia na czasie stało się jasne zrozumienie niemal wszystkiego w Biblii. Między końcem czasu żęcia a zakończeniem pozostałych sześciu procesów żniwa związanych z rozdzieleniem Maluczkiego Stadka od Wielkiej Kompanii oraz podziałem Wielkiej Kompanii na jej grupy na czasie staną się wszystkie pozostałe rzeczy w Biblii. Wszystko to jest wynikiem faktu, że Biblia w swych różnych naukach jest tak skonstruowana, że jest niezrozumiała tak długo, dopóki nauki te nie staną się pokarmem na czas słuszny. Dopiero wtedy i tylko wtedy głoszą one swe odpowiednie poselstwo. To właśnie z tego powodu Biblia cały czas pozostaje nową księgą, przemawiającą do ludu Bożego aktualnym poselstwem. Wyrażając to jej własnymi słowami, „ścieżka sprawiedliwych [ludu Bożego] jest jak światłość jasna, która im dalej, tym bardziej świeci, aż do dnia doskonałego [pełnego]”. Takie odsłanianie prawd będzie kontynuowane,