Epifaniczny tom 15 – rozdział 1 – str. 13

Chrystus: Jego karnacja

jest rzeczownikiem pospolitym. Słowo Bóg jest tutaj zatem nazwą wła­sną, lecz w następnym zdaniu jest rzeczownikiem pospolitym, co widać w tłumaczeniu – bóg (ang. a god)], a bogiem było ono Sło­wo [Słowo jest tutaj nazywane bogiem, kimś potężnym, ponie­waż takim było. Biblia około 200 razy nazywa bogami zarówno dobrych, jak i złych aniołów (Ps. 97:7 por. z Żyd. 1:6; 1 Kor. 8:5; 2 Kor. 4:4), ponieważ są potężnymi jednostkami, a takie właśnie jest znaczenie hebrajskiego słowa oznaczającego bogów – elohim. Nawet potężni ludzie są w Biblii nazywani bogami, np. każdy władca świecki nazywany jest theos (2 Tes. 2:4), a sędziowie w Izraelu nazywani są elohim, bogami, co w przekładzie A.V. oddane jest słowem sędziowie (2 Moj. 21:6; 22:8,9). Logos, jako naj­potężniejsza z duchowych Boskich istot, oczywiście był bogiem, kimś potężnym. Kontrast między Bogiem (the God) a bogiem (a god) ostatecznie dowodzi tutaj, że Logos ani nie był Najwyż­szą Istotą, ani drugą osobą Najwyższej Istoty]. To było na począt­ku u Boga [(ang. the God); to powtórzenie ma na celu podkreśle­nie, by jeszcze dobitniej pokazać fakt, że Słowo nie było ani Naj­wyższą Istotą, ani częścią Najwyższej Istoty, jak utrzymują trynitarze, lecz Narzędziem, Premierem Najwyższej Istoty, kimś szczególnie Mu bliskim w funkcji urzędowej]”.

      To, że Logos był szczególnym Narzędziem Boga w stwa­rzaniu, pokazane jest w wersecie 3: „Wszystkie rzeczy przez nie się stały [wszystkie stworzone rzeczy -oczywiście z wyjątkiem Niego Samego, ponieważ On jest jedyną istotą bezpośrednio stworzoną przez Boga (Jan 1:14,18; 3:16,18; 1Jana 4:9) – powsta­ły przez Niego jako Narzędzie wykonawcze, nie jako źródło, którym jest wyłącznie Ojciec (1Kor. 8:6). Źródło jest w grece wskazywane albo przy pomocy przyimka hypo – przez, albo ek, ex – z, natomiast narzędzie wykonawcze z reguły oddawane jest przyimkiem dia – przez; niekiedy jest jednak używany grecki przyimek en, oznaczający jedno i drugie, przy czym kontekst de­cyduje o tym, o co dokładnie chodzi, choć przede wszystkim i najczęściej oznacza on w. Tutaj w odniesieniu do Jezusa uży­ty jest przyimek dia, tak jak w 1Kor. 8:6 oraz Kol. 1:15,17.

poprzednia stronanastępna strona