Epifaniczny tom 15 – rozdział 1 – str. 18
Chrystus: Jego karnacja
po dwóch pozostałych. Ta czwarta pojawi się niebawem.], poniżył samego siebie [poniżył się, by prowadzić służbę w bardzo upokarzających okolicznościach i doświadczeniach], po staniu się posłusznym [tutaj mamy czwarte zdanie imiesłowowe, które – jak poprzednie trzy – wskazuje na czynność wcześniejszą od czynności głównego czasownika tego zdania – poniżył się. Posłuszeństwem, o którym tutaj mowa, jest poświęcenie, najbardziej wymagające ze wszystkich rodzajów posłuszeństwa. Dla przykładu, posłuszeństwo usprawiedliwienia, które Jezus doskonale wykonywał już od dziecinnych lat, jest niemal całkowicie ograniczone do sprawiedliwości i o wiele mniej wymagające od tego, które Jezus podjął, poświęcając się: ten drugi rodzaj posłuszeństwa zawierał w sobie pierwszy, a dodatkowo obejmował posłuszeństwo miłości, ofiary. Posłuszeństwo poświęcenia jest tutaj podkreślone właśnie dlatego, że jest najbardziej wymagającym ze wszystkich rodzajów posłuszeństwa. Zdanie to uczy nas zatem, że Jezus zaczął wykonywać Swą służbę jako niewolnik po podjęciu poświęcenia w wieku 30 lat. Wypełnienie tego wymagało od Niego poniżenia się do wszelkich i wśród wszelkich okoliczności i doświadczeń, jakie na Jego drodze stawiała Boska opatrzność (Żyd. 2:10; 5:7-9)], aż do śmierci [poniżył się zarówno aż do śmierci, jak i na śmierć, znosząc sprzeciwianie się grzeszników, wyczerpanie fizyczne, smutek umysłu, ekskomunikę jako bluźniercy, wyjęcie spod prawa jako buntownika oraz cierpienia fizyczne aż do samej śmierci], i to śmierci krzyżowej [najbardziej bolesnej i haniebnej śmierci rzymskiego prawodawstwa oraz najwyższej kary Zakonu Mojżeszowego (Gal. 3:13)]”.
Po tych wyjaśnieniach w nawiasach parafraza myśli Filip. 2:6-8 powinna być pomocna, i dlatego ją podamy: Lud Boży powinien starać się rozwijać tę samą determinację, jaką miał Jezus, który zanim stał się człowiekiem, istniał jako duch na tym samym poziomie istnienia, na jakim jako duch istnieje Bóg. W przeciwieństwie do szatana nie traktował jednak bycia równym Bogu za rzecz, którą pragnął przywłaszczyć sobie. Wprost przeciwnie, zamiast rozwijać taką bezbożną ambicję, zrezygnował ze Swej przedludzkiej natury, urzędu i zaszczytu, by stać się