Epifaniczny tom 15 – rozdział 1 – str. 20

Chrystus: Jego karnacja

nie może być naszym okupem, równoważną ceną”. Jaki gwałt musi być zadany temu fragmentowi, by doprowadzić go do harmonii z teorią Boga-człowieka! Jak bardzo trynitaryzm unieważnia Słowo Boże, a także degraduje Boga do stanu równości z kimś niższym, a nadmiernie wynosi Chrystusa do stanu równości z Jego Zwierzchnikiem, Najwyższą Istotą. Obecnie przytoczymy tłumaczenie tego wersetu według przekładu I.V. z komentarzami w nawiasach, na podstawie czego zauważymy, w jakże pięknej harmonii pozostaje on z Jana 1:1-3,14 oraz Filip. 2:6-8, tak jak jest w wyraźnej sprzeczności z teorią Boga-człowieka: „Albo­wiem znacie [wy, wierny lud Boży, na podstawie zrozumienia harmonii Słowa Bożego] łaskę [pełną miłości] Pana naszego Je­zusa, że [oto sposób, w jaki ta pełna miłości łaska się wyraziła] bę­dąc bogaty [posiadając najwyższą ze wszystkich natur z wyjąt­kiem natury Boskiej, najwyższy ze wszystkich urzędów, z wyjąt­kiem urzędu Boga, funkcję premiera Jehowy, oraz najwyższy ze wszystkich zaszczytów, z wyjątkiem Boga, dobrowolnie odda­wanych Mu przez Boga oraz dobrych aniołów i ludzi], dla nas [w naszym interesie] stał się ubogi [ten tak bardzo bogaty stał się ubogim w naturze jako człowiek; w posiadłościach, gdyż nie miał gdzie położyć głowy; w urzędzie, który uczynił Go niewol­nikiem, a w oczach ludzi wędrownym kaznodzieją; w towarzy­stwie, ponieważ chodziły za nim niewiele znaczące osoby; oraz w zaszczycie, ponieważ był wzgardzony i odrzucony przez lu­dzi oraz ukarany jako rzekomy bluźnierca, ekskomunikowany jako rzekomy buntownik przeciwko ziemskiemu rządowi, z te­go też powodu ukrzyżowany jako wyrzutek społeczeństwa], abyśmy [lego naśladowcy] jego ubóstwem [w aspektach opisa­nych we wcześniejszym komentarzu, przez co stał się naszym okupem] ubogaceni byli [teraźniejszymi błogosławieństwami usprawiedliwienia i wysokiego powołania w prawdzie, spra­wiedliwości, miłości i mocy niebiańskich myśli, a w przyszłości błogosławieństwami Boskiej natury i współdziedzictwa z Chry­stusem]”.

      Czwartym fragmentem dotyczącym karnacji naszego Pana i wskazującym na to, czym się poprzez ten akt stał,

poprzednia stronanastępna strona