Epifaniczny tom 15 – rozdział 10 – str. 639

Duch Święty: jego świadectwo i odpowiedź na rzekome argumenty

Choćby szatan, świat i ciało pokrętnie zaprzeczali jego synostwu Bożemu, on może tryumfować nad ich sofizmatami, jeśli potrafi wskazać na sposobności służby, udzielane mu przez Boga. Uwaga ta powinna utrzymywać nas w stałej czujności na dostrzeganie i chwytanie sposobności służenia Boskiej sprawie, ponieważ są one pełnym miłości głosem Boga nazywającym nas Jego synami – świadectwem Ducha.

      Czwartą rzeczą nauczaną w Piśmie Świętym jako dowód synostwa Boga jest wzrastanie w podobieństwie do Chrystusa. Rozumiemy przez to rozwijanie charakteru podobnego do Chrystusowego. W charakterze Chrystusa występowały mile widziane przez Boga elementy martwoty dla siebie i świata, a ożywienia dla Boga. On miał ciągłe pragnienie czynienia woli Boga oraz nienawidził, unikał i sprzeciwiał się grzechowi, błędowi, samolubstwu i światowości. Każde ze Swych uczuć kierował na odpowiednie rzeczy niebiańskie, używał każdego ze Swych uczuć, a przy ich pomocy duchowo rozwijał łaski: wyższe pierwszorzędne – po pierwsze jako aktywne, a po drugie jako kontrolujące wszystkie pozostałe cechy charakteru, a następnie łaski drugorzędne i trzeciorzędne jako poddane wyższym pierwszorzędnym. Potem wzmacniał i równoważył je wśród licznych prób, a ostatecznie, przez wierność w cierpieniu, krystalizował je i zachowywał w tej krystalizacji wśród najsroższych cierpień, jakie cechowały Jego ostatnie 13 godzin na ziemi. Dzięki temu uzyskał i zachował charakter, który był najbardziej dokładnym obrazem Boskiego charakteru, jaki istniał i jaki kiedykolwiek będzie istniał. Bóg zarządził, by współdziedzice Jego Syna jako synowie Boga rozwijali charaktery podobne do Chrystusowego (Rzym. 8:29). Nie oznacza to, że rozwiną oni tak piękne charaktery jak On, ponieważ zaraz po charakterze Ojca charakter Syna jest najwyższy, najpiękniejszy i najszlachetniejszy ze wszystkich stworzeń (Ps. 45:3). Oznacza to, że mają oni rozwijać charaktery podobne do Jego charakteru, będące Jego obrazem, posiadając tak jak On wolę, która jest martwa dla samego siebie i świata, a żywa dla Boga w rozmyślaniu nad Boskim Słowem, czujności i modlitwie zgodnie ze Słowem Bożym,

poprzednia stronanastępna strona