Epifaniczny tom 15 – rozdział 10 – str. 648
Duch Święty: jego świadectwo i odpowiedź na rzekome argumenty
muszą otrzymać baty, by pobudzić je do niezbędnej pilności we wszechstronnym badaniu tej woli (Łuk. 12:47,48). Słowo Boże wielokrotnie zapewnia nas, że Bóg chłoszcze nas dlatego, że nas miłuje, jak zauważyliśmy to z Przyp. 3:11,12 oraz Żyd. 12:5,6 i jak teraz możemy to zauważyć z Obj. 3:19: „Ja kogokolwiek miłuję, strofuję i karzę”. Gdy i jeśli jesteśmy karani, starajmy się wypełniać napomnienie zawarte w ostatniej części tego tekstu, jak przystoi dzieciom Bożym: „Bądź tedy gorliwym, a pokutuj”. Ponieważ karanie za zło jest dowodem naszego synostwa, bądźmy bardzo pilni w reagowaniu reformą na takie karanie. Gdy szatan usiłuje nas zniechęcić jako potępionych, pocieszajmy nasze serce, że chłosty takie przeczą jego sugestiom i dowodzą, iż jesteśmy dziećmi Bożymi. Zarówno Maluczkie Stadko, jak i Wielka Kompania przechodzą przez takie opatrznościowe traktowanie, ci drudzy częściej niż ci pierwsi. Jedni i drudzy powinni jednak wykorzystać je na dwa sposoby pokazane w poprzednim zdaniu.
Przechodzimy teraz do omówienia siódmego i ostatniego świadectwa Ducha: prób wśród pokus do nieposłuszeństwa Boskiej woli w celu sprawdzenia naszego postępu lub braku postępu w odniesieniu do minionych sposobności rozwoju oraz w celu określenia naszej zdatności lub niezdatności do naszego przyszłego dziedzictwa. Próby te są sprawdzianami podobnymi do tych, jakie przechodziliśmy w szkole, i są dwojakiego rodzaju: śródokresowe i końcowe. Gdy przestudiowaliśmy dział danego tematu, np. arytmetyki, gramatyki, geografii, muzyki itp., nasi nauczyciele sprawdzali naszą wiedzę z tego materiału. Następnie, pod koniec roku, a szczególnie pod koniec całej szkolnej nauki, egzaminowali nas, by przekonać się, czy powinniśmy otrzymać promocję do następnej klasy (w tym pierwszym przypadku) lub czy powinniśmy otrzymać dyplom (w tym drugim przypadku). Podobnie nasz niebiański Ojciec przeprowadza częste sprawdziany tego, co stara się co pewien czas w nas rozwinąć, by zdecydować, czy powinien awansować nas na wyższe poziomy rozwoju. Pod koniec naszego biegu poddaje nas końcowym egzaminom wśród pokus do zła ze strony szatana itp., pod kątem całości charakteru, by zdecydować,