Epifaniczny tom 15 – rozdział 2 – str. 68
Chrystus: jego wąska droga
Taki sposób postępowania doprowadził Go do ofiarowania Bogu wszystkiego co ludzkie w wyniku pozostawania martwym dla siebie i świata, bez powstrzymywania się od ofiarowania jakiegokolwiek elementu Swojego człowieczeństwa, przy zużywaniu w służbie dla Boga całego czasu, talentów, środków, wpływu, reputacji, siły, zdrowia, życia – słowem, wszystkiego czym był i co posiadał oraz czym miał nadzieję być i co miał nadzieję posiadać jako istota ludzka. Czynił to stale, wiernie i doskonale aż do śmierci i na śmierć. Doskonałe przyjęcie przez Niego Boskiej woli jako własnej – zawsze, wszędzie, każdym właściwym sposobem i metodą oraz przy użyciu wszelkich odpowiednich środków – doprowadziło w efekcie do zachowania Jego świętego usposobienia w nieskazitelnej doskonałości oraz do skrystalizowania niebiańskich uczuć, łask we wszystkich trzech grupach – pierwszorzędnych, drugorzędnych i trzeciorzędnych, przy czym wyższe pierwszorzędne sprawowały całkowitą kontrolę jako Jego nowa wola, nie tylko nieskazitelna i silna, lecz także bezbłędnie zrównoważona. Wszystko to zachował wśród i pomimo bardzo ciężkich prób i pokus w czasie podążania wąską drogą.
Prowadzi to nas do analizy kroków, jakie podejmował, podążając wąską drogą. Podróżnicy udający się w drogę stawiają różne rodzaje kroków, np. pod względem szybkości: wolne, średnie, szybkie, bardzo szybkie i nadzwyczaj szybkie; pod względem długości: krótkie, średnie, długie i bardzo długie. Także i Jezus podjął siedem rodzajów kroków, podążając wąską drogą:(1) zaparcie się siebie i świata, (2) studiowanie Boskiego Słowa, (3) głoszenie Boskiego Słowa, (4) praktykowanie Boskiego Słowa, (5) czuwanie, (6) modlitwę oraz (7) znoszenie doświadczeń związanych z wiernością w trakcie sześciu poprzednich kroków. Zauważmy, co czynił w każdym z tych siedmiu rodzajów kroków, jakie podejmował, podróżując wąską drogą. Pierwszym z nich było zapieranie się siebie i świata, a ujmując to inaczej, odmowa zaspokajania wszelkich uczuć – własnych lub innych osób – które były przeciwne pełnieniu przez Niego Boskiej woli. Jako moralnie wolna jednostka, mógł zaspokajać uczucia samolubne i społeczne, zadowalając samego siebie lub świat, lub – pozostając