Epifaniczny tom 15 – rozdział 2 – str. 69

Chrystus: jego wąska droga

wiernym poświęceniu – mógł odmawiać zadowalania siebie i świata. Odmawiał takiego zadowalania siebie i świata w każdy sposób, który choćby w najmniejszym stopniu czynił Go niewiernym Bogu oraz otrzymanej od Boga misji. Jako istota ludzka, miał zamiłowanie do dobrej opinii o sobie w postaci zaufania do siebie, zadowolenia z siebie oraz szacunku do siebie. Gdy był kuszony, by je zaspokajać kosztem wierności Bogu, odrzucał taką pokusę, np. nie pozwalał szacunkowi dla siebie powstrzymywać się od utrzymywania kontaktów z celnikami i grzesznikami ani od umycia nóg Swym uczniom. Zaufaniu do siebie nie pozwolił rzucić się w dół ze szczytu świątyni, a zadowoleniu z siebie nie pozwolił wzgardzić niedoskonałym grzesznym rodzajem. Zamiłowaniu do aprobaty innych nie pozwolił skłonić siebie do porzucenia wiernego wykonywania Swej misji, pomimo jej niepopularności w świecie i utraty przez Niego dobrej reputacji. Zamiłowaniu do odpoczynku i wygód, gdy zmęczenie czyniło odpoczynek czymś pożądanym, nie pozwolił powstrzymać siebie od rozmowy z Samarytanką na temat wód życia przy studni Jakuba, gdzie usiadł, by odpocząć. Zrezygnował ze Swego odpoczynku i wygody, by błogosławić tę niewiastę wodami życia. Zamiłowaniu do bezpieczeństwa nie pozwolił skłonić siebie do ucieczki przed tymi, którzy przyszli Go aresztować i uśmiercić, gdy wiedział, że wolą Ojca jest, by wypił kielich srogich cierpień i okrutnej śmierci.

      Nie uległ zamiłowaniu do ukrywania o sobie czegokolwiek, czego ujawnienie mogło przynieść Mu szkodę, gdy Jego sędziowie żądali odpowiedzi na pytanie, czy był Mesjaszem. Zgodna z prawdą odpowiedź na to pytanie miała ściągnąć na Niego wyrok śmierci. Wiedząc, że wolą Ojca jest, by złożył takie oświadczenie przed najwyższym sądem żydowskim jako świadectwo przeciwko nim, uczynił to wyznanie pomimo ludzkiego zamiłowania do skrytości. Zamiłowaniu do zdobywania i zachowywania posiadłości nie pozwolił na odciągnięcie Swych talentów od służenia Bogu do pomnażania pieniędzy i zdobywania majętności, lecz odrzucał każdą sugestię bogacenia się kosztem sprawy Bożej. Zamiłowaniu do jedzenia nie pozwolił skłonić siebie

poprzednia stronanastępna strona