Epifaniczny tom 15 – rozdział 2 – str. 88
Chrystus: jego wąska droga
a także w licznych naukach, kazaniach, rozmowach, naganach, strofowaniu, pocieszaniu i zachęcaniu, zależnie od tego, czego wymagał dany przypadek.
Miłość obowiązkowa i bezinteresowna w jej różnych elementach i przejawach nie jest jednak jedyną łaską Świętego Ducha Jezusa, jakiej używał. Używał także wszystkich pozostałych łask w ich trzech grupach. Obok miłości bardziej niż jakiejkolwiek innej wyższej pierwszorzędnej łaski używał wiary, ponieważ Jego całe życie było życiem wiary w Boga, w odniesieniu do Jego osoby, charakteru, słowa i dzieła. Umysłowa ocena dla Boga i poleganie serca na Nim w osobie, charakterze, słowie i dziele były zatem znamienną cechą Jezusa. Jego poświęcenie opierało się na wierze i miłości, a okazało się w Jego wędrówce z Nazaretu do Jordanu. Doświadczenia na pustyni dowiodły oczywiście Jego ufności wobec Boga, szczególnie jeśli chodzi o Jego Słowo i dzieła. Jakże znamiennym przejawem wiary było rozpoczęcie przez Niego mesjańskiej misji ogłaszania bliskości embrionalnego Królestwa! Oznaczało to bowiem wprowadzenie zmiany dyspensacji z Przymierza Zakonu na Przymierze Łaski, odrzucenie judaizmu i zainicjowanie chrześcijaństwa, a wszystko to miało być dokonane przez krzyż i „głupie kazanie”. Takie naprawdę było wzniosłe działanie Jego wiary. Każdy krok tej drogi, co widać w siedmiu krokach podróżowania przez Niego wąską drogą, był krokiem najwyższej wiary. Czy to nie wiara ożywiała Jego nauczanie, głoszenie, prorokowanie i czynienie cudów, a także bez zastrzeżeń przyjmowała nauki proroctw i typów odnoszące się do Jego misji? Czy to nie wiara cechowała Jego kontakty z powątpiewającymi rzeszami, wierzącymi uczniami i wrogim klerem? Czy to nie wiara sprawiła, że nieodwołalnie postanowił udać się do Jeruzalem, choć wiedział, że czeka Go tam krzyż? Czy to nie wiara sprawiła, że zwycięsko stanął twarzą w twarz ze zgrają wysłaną w celu aresztowania Go, z najwyższymi kapłanami, Sanhedrynem, Piłatem, szyderstwami, biczowaniem, drogą na Kalwarię i ukrzyżowaniem?