Epifaniczny tom 15 – rozdział 3 – str. 135

CHRYSTUS: JEGO CIERPIENIA

PRZYCZYNY – FORMY – DUCH – CEL – REZULTAT

      Cierpienia Naszego Pana są ściśle związane z Jego postępowaniem wąską drogą. Opisując Jego postępowanie wąską drogą, szczególnie znoszenie zła związanego z nią, podaliśmy pewne myśli na temat Jego cierpień. Te cierpienia były jednak tak liczne i zróżnicowane i tak niedostatecznie przedstawione w trakcie opisywania znoszenia przez Niego zła jako części kroczenia wąską drogą, że uzasadniona jest bardziej dogłębna ich analiza, którą przy Boskiej pomocy obecnie podejmujemy. Temat jest bogaty sam w sobie. Dla usprawiedliwionych jest święty, a dla poświęconych, szczególnie dla Maluczkiego Stadka, jest wyjątkowo święty, ponieważ członkom tej klasy umożliwia bardzo bliski kontakt z Nim, jak również najgłębsze współczucie i najwyższą ocenę dla Niego. Zatem ze skruszonym sercem zbliżmy się do Niego, cierpiącego jak nikt inny, gdyż to nasze grzechy sprowadziły na Niego cierpienia; zbliżmy się z wierzącym sercem, ponieważ zasługa Jego cierpień przynosi nam usprawiedliwienie, oraz z miłującym sercem, ponieważ Jego cierpienia rozpalają naszą miłość, by w ten sposób – w stanie pokuty, wiary i miłości – rozmyślać o Jego cierpieniach. W rozmyślaniach takich znajdziemy bowiem świeżą wiarę, nadzieję, miłość i posłuszeństwo, które jeszcze bardziej przybliżą nas do Niego i do Jego oraz naszego Ojca, którego bezgraniczna miłość dała Go jako kosztowną ofiarę Boga dla naszej korzyści.

      Rozważając cierpienia Jezusa, zastanówmy się najpierw nad ich przyczynami. Pierwszą przyczyną jest Jego wierność jako sługi prawdy, a drugą – wrogość tych, którzy sprzeciwiali się drodze, do kroczenia którą pobudzała Go Jego wierność

poprzednia stronanastępna strona