Epifaniczny tom 15 – rozdział 4 – str. 189

Chrystus: jego okup

Pogląd o przedstawicielu upada zatem w swych obydwóch rzekomych aspektach jako nienauczany nigdzie w Biblii. Nasze pokrewieństwo do Adama i Jezusa nie jest przez przedstawicielstwo, a nasz związek dziedziczny z Adamem, w jego biodrach, jest całkowicie inny od tego, jaki mamy z Jezusem, ponieważ nie byliśmy w Jego biodrach. Musimy więc szukać jakiegoś innego związku jako tego zawartego w równoważnej cenie. Jest on następujący: Adam przez swój grzech natychmiast utracił dla siebie wszystko to, czym był i co posiadał jako doskonała istota ludzka. Spładzając nas, gdy znajdował się w procesie umierania z utraconym prawem do życia i utraconymi prawami życiowymi, dziedzicznie przekazał nam swój stan bankruta. W ten sposób odziedziczyliśmy po nim wyrok i jego skutki (Rzym. 5:12-19). Sprawiedliwość obciążyła go, a dziedzicznie nas, długiem w postaci wszystkich warunkowych praw udzielonych mu przy stworzeniu, których kontynuowanie zależne było od jego posłuszeństwa i które utracił z chwilą nieposłuszeństwa.

      Za cenę pobłażania sobie sprzedał Boskiej sprawiedliwości na śmierć to, czym był i co posiadał, co obejmuje i nas (1Moj. 2:17; 3:17-19; Rzym. 5:12-19; 7:14). Tak więc sprawiedliwość pozbawiła go za jego grzech wszystkiego, czym był i co posiadał, jako wartości jej należnej, co doprowadziło do jego śmierci. Człowiek Jezus (1Tym. 2:6; Mat. 20:28), nie nowe stworzenie Chrystus, oddał Siebie jako równoważną cenę. Dlaczego? By przebłagać Boską sprawiedliwość (Rzym. 3:26,27; 2Kor. 5:21; Żyd. 2:17; 1Jana 2:1,2; 4:10). Czego żąda sprawiedliwość, by ją przebłagać? „Życia za życie, oka za oko, zęba za ząb, ręki za rękę, nogi za nogę” (2Moj. 21:23-25; 5Moj. 19:21), tzn. równoważnej ceny. To właśnie z tego powodu krew cielców i kozłów nie mogła zadowolić sprawiedliwości (Żyd. 10:4), czego mogłyby dokonać, gdyby sprawiedliwość nie była rygorystyczna i wymagająca, nieżądająca równoważnej ceny. Ponieważ jednak sprawiedliwość żąda dokładnego odpowiednika, nie mniej i nie więcej, cielce i kozły  – nie posiadając wartości Adama ani rodzaju ludzkiego w nim  – nigdy nie mogły zgładzić ich grzechów przed sprawiedliwością. Sprawiedliwość nie jest uległą ani elastyczną jak plastelina rzeczą,

poprzednia stronanastępna strona