Epifaniczny tom 15 – rozdział 5 – str. 336
Chrystus: jego doświadczenia po-ludzkie
Powód, dla którego w Wieku Tysiąclecia musi istnieć Pośrednik między Bogiem a człowiekiem, chociaż nie występuje on w Wieku Ewangelii, jest następujący: W Wieku Tysiąclecia Bóg będzie miał do czynienia z klasą niewiary, która przez tysiącletnią restytucję będzie podnoszona do wiary, że Bóg dotrzyma Swych zobowiązań Przymierza. Natomiast w Wieku Ewangelii Bóg ma do czynienia z klasą wiary, która nie potrzebuje Pośrednika, ponieważ ufa Bogu, a Bóg ufa jej. Pośrednik zawsze pojawia się wtedy, gdy dwie strony jakiegoś kontraktu w mniejszym lub większym stopniu nie ufają sobie i potrzebują gwarancji, że każda ze stron przymierza wywiąże się ze swojej obietnicy. Bóg nie będzie zatem ufał zdolności upadłego człowieka, a klasa niewiary nie będzie ufać gotowości Boga do dotrzymania Przymierza. Dlatego Jezus i Jego Ciało będą gwarantować za Boga przed światem i za świat przed Bogiem. Ludzkość zostanie doprowadzona do doskonałości do czasu zakończenia tysiącletniego pośredniczenia na rzecz świata i zapieczętowania Przymierza wobec niego. Dzięki temu rodzaj ludzki będzie w stanie zachować to Przymierze i będzie za takiego uważany przez Boga. Od zachowania tego przymierza będzie zależało jego życie.
Ludzkość straciła życie i podlega procesowi umierania. Większość rasy ludzkiej już weszła w stan śmierci z powodu grzechu ojca Adama i udziału Ewy w tym grzechu. Jednym z po-ludzkich doświadczeń Jezusa w Wieku Tysiąclecia będzie funkcja ojca rodziny ludzkiej, a Kościół będzie przez Niego użyty w roli matki. W ten sposób będzie działał jako drugi Adam, a Kościół – jako druga Ewa. Pierwszy Adam i Ewa zrodzili ludzkość w grzechu i śmierci, natomiast drugi Adam i Ewa zrodzą ludzkość w sprawiedliwości i życiu. Role ojca i matki będą jednak wymagały od ludzkości postępowania godnego dzieci, przede wszystkim posłuszeństwa, po drugie ufności, po trzecie szacunku, po czwarte miłości do Ojca i Matki. Ktokolwiek z ludzkości odmówi spełnienia tych synowskich obowiązków, nie stanie się dzieckiem drugiego Adama i drugiej Ewy,