Epifaniczny tom 15 – rozdział 5 – str. 339
Chrystus: jego doświadczenia po-ludzkie
błogosławiące rodzinę ludzką w Tysiącleciu, ponieważ przez Niego prawda stanie się powszechna.
Z powodu przekleństwa rodzaj ludzki stracił zdolność wypracowania własnego zbawienia – nie może zbawić sam siebie. W okresie dozwolenia zła próbuje swych sił przez wiele religii, które okazują się zawodne, z wyjątkiem tej, która rozwinęła klasę Chrystusa. Jezus jako wielki Wykonawca będzie wiedział co, jak, dlaczego, kiedy, gdzie i z kim robić – będzie wiedział, jak praktycznie to zastosować jako warunki objawienia wobec rodziny ludzkiej w Wieku Tysiąclecia. Będzie to dla Niego oczywiście wspaniałe doświadczenie w Jego po-ludzkim stanie – wprowadzić w czyn wykonawcze zarządzenia i uczynić je skutecznymi dla celu, dla którego zostaną ustanowione. Gdy Wiek Tysiąclecia będzie dobiegał końca, zostanie On powszechnie uznany za najbardziej praktycznego i skutecznego ze wszystkich wykonawców.
Klasa niewiary, której będzie poświęcony Wiek Tysiąclecia, jest chora fizycznie, umysłowo, moralnie i religijnie. Jezus, przy współpracy Swojego Ciała – Kościoła, stanie się wielkim Lekarzem, leczącym wszelkie choroby umysłowe, demaskującym wszelkie błędy zasiane w ludzkim umyśle, leczącym wszelkie choroby moralne, usuwając z człowieka zło, jakie zagnieździło się w nim wobec bliźnich, uzdrawiając go ze wszystkich chorób fizycznych, jakie żerują na jego ciele, oraz lecząc wszelkie choroby religijne, które uczyniły człowieka wrogiem Boga i pozbawiły go harmonii z Nim. Będzie najlepszym ze wszystkich lekarzy. Będzie wiedział, jak doskonale zdiagnozować każdy przypadek i przepisać właściwe lekarstwo; doprowadzi do pełni zdrowia umysłowego i moralnego wszystkich tych, którzy posłusznie zaakceptują i zastosują lekarstwa, jakie poda do ich dyspozycji. W ten sposób w Swoich po-ludzkich działaniach doświadczy On przywileju stania się największym ze wszystkich lekarzy – uleczy wszystkie choroby: fizyczne, umysłowe, moralne i religijne.