Epifaniczny tom 15 – rozdział 5 – str. 352

Chrystus: jego doświadczenia po-ludzkie

na które krew ta została pokropiona. Rozumiemy, że krew kropiona na odrzwiach jest zadośćuczynieniem Boskiej sprawiedliwości wobec Boga i człowieka, natomiast krew na nadprożach jest sprawiedliwością przypisaną nam. Pierworodni – Maluczkie Stadko i Wielka Kompania, bezpiecznie mieszkający w domu Boga za takimi odrzwiami i nadprożami – przez cały Wiek Ewangelii są zabezpieczeni przed wtórą śmiercią. Imię Baranek, nadane Mu w Księdze Objawienia, odnosi się do Jego po-ludzkiego stanu i wskazuje, że jest On tym samym, który cierpiał aż do śmierci, by ocalić antytypicznych pierworodnych Boga przed wtórą śmiercią. Tak więc to imię jest słusznie Jemu nadane w nawiązaniu do Jego ofiarniczego charakteru podczas pobytu w ciele. Rozważyliśmy Go już jako Prawodawcę, dlatego nie musimy podawać na ten temat niczego więcej.

      W Jana 14:6, w znanym wersecie, nazywa siebie „żywotem”: „Jam jest ta droga, i prawda, i żywot”. Znajduje się tu jedno z największych twierdzeń o Nim, jakie kiedykolwiek zostało wypowiedziane. Przez określenie „Droga”, wskazuje na siebie jako jedyny środek zbliżenia się do Boga. Gdy nazywa siebie „Prawdą”, mówi o sobie jako tym, który żył zgodnie z prawdą Boga, w dalszym ciągu żyje z nią w zgodzie i realizuje ją. Gdy mówi o sobie jako „Żywocie”, odnosi się do siebie jako Narzędzia, używanego przez Boga do udzielania życia – najpierw Kościołowi, a w Wieku Tysiąclecia światu. Te trzy Jego imiona są naprawdę bardzo wzniosłe! Tylko szczególne Narzędzie Boga w dziele zbawienia i prawdy, które wciąż istnieje, zgodnie z prawdą może nazwać siebie Drogą, Prawdą i Żywotem. W Swych po-ludzkich doświadczeniach realizuje te trzy rzeczy – najpierw wobec Kościoła, a niebawem zrealizuje je także wobec świata. U Jana 6:35 nazywa siebie Chlebem Żywota, wskazując siebie jako antytypiczną mannę, której spożywanie daje życie. Jest On dla nas Chlebem Żywota, ponieważ jest dla nas pokarmem przez wiarę i rzeczywiście karmimy się Nim przez wiarę, gdy przyjmujemy Go jako tego, który przypisuje nam Swoje ludzkie prawo

poprzednia stronanastępna strona