Epifaniczny tom 15 – rozdział 7 – str. 463

Duch Święty: jako Boskie usposobienie w Świętych

[nie według ludzkiego usposobienia, lecz według Ducha – Rzym. 8:1-8; Gal. 5:16-24], albowiem broń żołnierstwa na­szego nie jest cielesna, ale jest z Boga, mocna [dzięki Du­chowi, Boskiemu usposobieniu w nas] ku zburzeniu miejsc obronnych [diabła, świata i ciała], burząc zamysły [złe do­mysły i błąd] i wszelką wysokość [wszystko, co wywołuje i uaktywnia pychę], wynoszącą się przeciwko znajomości Bożej [prawdzie], i podbijając wszelką myśl pod posłu­szeństwo Chrystusowe”. W Rzym. 8:13 widzimy, że jednym z dzieł Ducha jest używanie łask i Słowa Bożego jako broni, by zwycięsko pokonywać siły, działania i cechy zła w celu uwolnienia się od nich. Wyzwolenie jest więc tutaj pokazane jako dzieło Boskiego usposobienia (Ducha) w nas. W jego dziele wyzwalania widzimy zatem, że Duch w świętych to Boskie usposobienie w nich.

      Piątym dziełem Ducha Świętego jest czuwanie nad usposobieniem, motywami, myślami, słowami, czynami, otoczeniem i wpływami wywieranymi przez nas i działającymi na nas. Jezus między innymi wykazuje, że jednym z dzieł Ducha jest sprawowanie takiej czujności. Mat. 26:41: „Czuwajcie i módlcie się, abyście nie weszli w pokuszenie; Duch jest wprawdzie ochotny, ale ciało mdłe”. Jak już dowiedliśmy, kontrast między ciałem (naturalnym ludzkim usposobieniem), a Duchem (usposobieniem duchowym) dowodzi, że Duch to Boskie usposobienie w świętych. Jezus wykazuje tutaj, że dziełem Ducha jest czuwanie, tak aby nie wpaść w pokuszenie. W Gal. 6:1 św. Paweł dowodzi, że chociaż bracia duchowo rozwinięci w Boskim usposobieniu mają podnosić grzeszącego brata, jednocześnie powinni uważać na samych siebie, by nie wpaść w pokuszenie, co w ten sposób okazuje się dziełem Ducha: „Jeśli człowiek zostanie zasko­czony w jakimś upadku, wy duchowi [którzy posiadacie Boskie usposobienie] naprawiajcie takiego w duchu cicho­ści, uważając na samego siebie, abyś i ty nie był kuszony”.

poprzednia stronanastępna strona