Epifaniczny tom 15 – rozdział 8 – str. 515

Duch Święty: jako Boskie usposobienie w utracjuszach koron, klasach godnych i restytucjonistach

drugorzędnych i trzeciorzędnych – nowe, tj. duchowe skłonności, a wszystkie one były w stanie działać z duchowych motywów i w duchowy sposób. Zdolności te otrzymali więc w spłodzeniu z Ducha i przez spłodzenie z Ducha. Niektórzy z nich dokonali znacznego postępu w rozwijaniu tych zdolności w kierunku podobieństwa Chrystusowego, natomiast postęp innych, z powodu braku gorliwości, był bardzo niewielki. Gdy staną się służebnicami, co nastąpi po uwolnieniu ich z rąk Azazela (ponieważ wówczas jako klasa będą służyć Panu, choć jako jednostki służyli Mu jako słudzy przed utratą swych koron), w rożnym stopniu (częściowo zależnym od ich postępu przed utratą koron, a częściowo od stopnia ich upadku w czasie zbaczania z wybranej drogi i tracenia koron oraz w czasie sprzeciwiania się kapłaństwu i angażowania się w inne złe czyny w rękach człowieka na to obranego i Azazela) odzyskają utracony grunt i nadrobią to, czego nie dokonali przed utratą korony. Po oczyszczeniu rozwiną, choć w mniejszym stopniu, nie tylko wszystkie niebiańskie uczucia i łaski, lecz także wzmocnią, zrównoważą i skrystalizują je, wraz z nową duchową wolą, co dowodzi, że w utracjuszach koron, gdy jeszcze zachowywali korony, Duch Święty był Boskim usposobieniem, a jest nim szczególnie wtedy, gdy po wyzwoleniu ich z rąk Azazela, stają się wierni.

      Tak więc przez pewien czas byli oni wierni swym ślubom poświęcenia. Przez pewien czas towarzyszyło temu odmawianie sobie własnych samolubnych pragnień oraz światowych pragnień innych osób, które usiłowały nimi kierować. Zatem przez pewien czas – niektórzy krócej, inni dłużej – praktykowali oni zapieranie samego siebie i świata. Co więcej, czynili postępy w studiowaniu i poznawaniu Boskiego Słowa – jedni większe, inni mniejsze, a niektórzy bardzo duże, jak można zauważyć to na przykładzie większości przesiewaczy, zanim stali się nimi. Robili postępy w głoszeniu Słowa – także i pod tym względem jedni większe, inni mniejsze, a niektórzy bardzo duże, np. niektórzy pielgrzymi, pielgrzymi pomocniczy i starsi. Praktykowali też czujność – zarówno w jej aspekcie badania samego siebie,

poprzednia stronanastępna strona