Epifaniczny tom 15 – rozdział 8 – str. 517

Duch Święty: jako Boskie usposobienie w utracjuszach koron, klasach godnych i restytucjonistach

Niepopularność i zmęczenie w głoszeniu Słowa lub brak reakcji innych ostudził ich gorliwość, a społeczność z innymi w coraz większym stopniu została zdominowana przez inne tematy niż prawda. Ciężki wysiłek, jaki musiała podejmować nowa wola, by kierować i utrzymywać uczucia na niebiańskich rzeczach oraz rozwijać łaski, stopniowo zniechęcił ich do aktywności w tym względzie, a ich energia została następnie skierowana w stronę samolubstwa i światowości. Ponieważ tracili zainteresowanie rzeczami należącymi do wąskiej drogi, modlitwa stopniowo traciła dla nich swą przyciągającą siłę, a jej żarliwość i szczerość w oczywisty sposób zmniejszała się. Gdy w mniejszym lub większym stopniu malała ich wierność w tych sześciu zarysach chrześcijańskiego życia, coraz słabsze było ich znoszenie trudnych, nieprzyjemnych, niekorzystnych i przeciwnych doświadczeń dla dobra prawdy, sprawiedliwości i świętości, i to w takim stopniu, że stawali się niewierni w niesieniu krzyża. Chociaż nie wszyscy utracjusze koron popełniali wszystkie siedem rodzajów tego zła, wszyscy popełniali jeden lub więcej z nich.

      Wpływ takiego postępowania na trzy składniki Ducha Świętego w ludzie Bożym był naprawdę zgubny. Po pierwsze, stopniowo podkopywało ono ich nową duchową wolę, w mniejszym lub większym stopniu czyniąc ich słabymi. Następnie w mniejszym lub większym stopniu stępiało przenikliwość ich nowego umysłu, otępiając duchowe zdolności postrzegania, zapamiętywania i rozumowania, co czyniło ich podatnymi na przyjmowanie błędu w miejsce wcześniej wyznawanej prawdy oraz na wprowadzanie błędu do prawdy już posiadanej. Stępiało ono ich niebiańskie uczucia, sprawiając, że w mniejszym stopniu miłowali swe duchowe zaufanie do siebie, szacunek dla siebie, swą duchową aprobatę wobec Boga, Chrystusa i braci, swój duchowy pokój, bezpieczeństwo, skrytość, wojowniczość, agresywność, duchowe dobra, życie, pokarm i napój. Dogadzając samym sobie, w mniejszym lub większym stopniu rozwinęli natomiast te uczucia w kierunku ludzkiego samolubstwa, w wyniku czego w rożnym stopniu przejawiali większą lub mniejszą pychę,

poprzednia stronanastępna strona