Epifaniczny tom 15 – rozdział 8 – str. 520

Duch Święty: jako Boskie usposobienie w utracjuszach koron, klasach godnych i restytucjonistach

z bardzo dużym zróżnicowaniem chwiejności poszczególnych jednostek, jak zauważyliśmy to powyżej. W stanie wielkiej niewierności, zła strona ich dwoistego umysłu jest niezwykle aktywna, przy czym musimy pamiętać, że jest to w różnym stopniu u różnych jednostek. W rewolucjonizmie zawsze albo odrzucają większą lub mniejszą ilość nauk Biblii oraz większą lub mniejszą ilość zarządzeń, jakich Bóg udzielił dla prowadzenia Jego dzieła, albo stronniczo popierają innych, którzy stają się winni tych dwóch rodzajów buntu jako przywódcy lub zwolennicy. Kiedykolwiek pewna ich liczba tworzy grupę, stają się stronniczymi sekciarzami, a ich wodzowie zawsze sięgają po władzę i panują nad dziedzictwem Boga (1Piotra 5:2,3), stając się winnymi zamiłowania do pieniędzy, wpływów, zaszczytu od ludzi i przewodzenia. Gdy w wyniku manipulacji szatana rozwijają się w nich te złe cechy, prowadzą swych naśladowców w coraz większe błędy i pochodzące od szatana złe zarządzenia prowadzenia pracy Pańskiej. Ponieważ te przejawy rewolucjonizmu wzbudzają opozycję ze strony wiernych, wynikają z tego spory, w których – by bronić się przed biblijnymi prawdami, jakie wierni podają przeciw ich błędom, oraz by zachować pozory konsekwencji swych błędów – odrzucają kolejne prawdy. Sekciarscy zwolennicy spośród utracjuszy koron stronniczo popierają swych wodzów w tych sporach, w wyniku czego razem z nimi coraz bardziej tracą Pańskie prawdy i zarządzenia, choć z nowo przyjętymi błędami nadal trzymają się tych prawd i zarządzeń, które nie są przedmiotem sporu. Temu wszystkiemu w coraz większym stopniu towarzyszy utrata zdolności odróżniania prawdy od błędu. Wskazuje to na umacnianie się złej części ich intelektu oraz jego treści, choć wciąż pokazuje, że ich intelekt nadal zachowuje część poprzedniej zdolności dostrzegania i zachowywania pewnych prawd, co w różnym stopniu jest dwulicowością ich intelektu.

     W miarę pogarszania się stanu ich umysłu, pogarsza się stan ich serca. Już sam fakt, że ubożeje ich umysł, poprzedzony jest pewnym zubożeniem ich serca,

poprzednia stronanastępna strona