Epifaniczny tom 15 – rozdział 9 – str. 571
Duch Święty: jego łaski dominujące
że jeśli poddamy się Jego służbie wzbudzenia w nas poświęcającej wiary i miłości, On stwarza nam warunki podjęcia poświęcenia nadającego się do przyjęcia przez Boga. Gdy przy Jego pomocy osiągniemy taki stopień przywróconego zdrowego rozsądku w nas jako zwykłych ludziach, który pouczy nas, by przyjąć Jego stosowną służbę, On umożliwia nam podjęcie poświęcenia nadającego się do przyjęcia. W ten sposób Boska mądrość pomaga nam w podjęciu odpowiedniego poświęcenia. Przez cały Wiek Ewangelii Jezus Chrystus dokonuje tego w sposób zadowalający Boga. Zatem w drugim etapie zbliżania się do Boga, Boska mądrość dobrymi drogami prowadziła tych, którzy zamierzali się poświęcić, powstrzymując ich od dróg złych.
Ci, którzy przy poświęceniu stali się nowymi stworzeniami, mają wiele sposobów przybliżania się do Boga w procesie uświęcania, tj. w zakresie woli, ciała i ducha. Ponieważ Jezus jest ich Uświęcicielem na tych etapach, duch zdrowego rozsądku nie pozwala na to, by za swych uświęcicieli brali samych siebie lub inne istoty czy instytucje, lecz prowadzi ich do Jezusa. Różne etapy przybliżania się przez nich do Boga są pokazane w Świątnicy przez świecznik, stół z chlebami pokładnymi, ołtarz kadzenia oraz drugą zasłonę. Duch zdrowego rozsądku uczy ich, że nie mogą pozwalać fałszywym nauczycielom uzurpować stanowiska antytypicznego świecznika – Kościoła w jego zdolności nauczania braci oświecającej prawdy, w czym występuje on jako rzecznik Jezusa. Dlatego unikają takich fałszywych nauczycieli i trzymają się Jezusa jako swego Nauczyciela, reprezentowanego przez braci, którzy właściwie ich nauczają. To umożliwia im ciągłe przybliżanie się do Boga drogą oświecenia. Boska mądrość w służbie Jezusa odciąga ich także od stołów fałszywych nauczycieli w sprawach religijnych, których w związku z tym unikają, a kieruje ich do prawdziwego stołu z chlebami pokładnymi – Kościoła jako pomocnika Chrystusa w jego zdolności wzmacniania ich dobrym Słowem Bożym jako niebiańskim pokarmem, w każdym dobrym słowie i czynie w ich podróżowaniu do nieba; dlatego do samego końca spożywają pokarm z tego stołu.