Epifaniczny tom 17 – rozdział 10 – str. 269

Czas powrotu naszego Pana

Jest on tam pokazany jako kamień wyjęty z góry bez udziału rąk (Boską mocą). Kamień ten reprezentuje Królestwo Boże (Chrystusa i Kościół), a natchniony sen i jego wyjaśnienie wskazują, że katastrofa, jaka spotka królestwa tego świata, pokazane w tym obrazie w palcach u nóg, będzie wynikiem uderzenia posągu przez ten kamień. Daniel powiada, że bez udziału rąk odcięty został kamień, który uderzył posąg w stopy. Wtedy żelazo, glina, mosiądz, srebro i złoto rozpadło się na kawałki i stało się niczym plewy na klepisku w lecie, a wiatr rozniósł je tak daleko, że nie znaleziono dla nich miejsca: a kamień, który uderzył w posąg, stał się wielką górą [królestwem] i napełnił całą ziemię.

      Mamy wyjaśnienie, że „Bóg na niebie (…) ukazał królowi Nabuchodonozorowi [a pośrednio zwłaszcza czuwającym] co ma być potem”. „Ale za dni tych królów wzbudzi Bóg niebieski królestwo, które na wieki zepsute nie będzie, a królestwo to na inny naród nie spadnie [nie będzie miało następców, ponieważ wszyscy inni będą zniszczeni], ale ono połamie i koniec uczyni tym wszystkim królestwom, a samo stać będzie na wieki”. Mamy tutaj proroctwo, które podaje pełny opis królestw tej ziemi, którym Bóg udzielił władzy w okresie między odebraniem typicznej korony od Swego typicznego królestwa a ustanowieniem korony sprawiedliwości i chwały w prawdziwym królu przy inauguracji Królestwa niebios.

„CZASY POGAN”

      Już nawet powierzchowne dowody wskazują, że ludzkie królestwo dobiegło swego kresu i że do wyzwolenia świata z jego własnego samolubstwa niezbędne jest Królestwo niebieskie. Jednak mocniejsza mowa prorocka, dokładnie przestudiowana przez czuwających, ujawnia jeszcze więcej. Pokazuje ona, że następnym uniwersalnym imperium będzie Królestwo drogiego Syna Bożego. Co więcej, ujawnia ona interesujący fakt,

poprzednia stronanastępna strona