Epifaniczny tom 17 – rozdział 5 – str. 104

Królestwo Boże

nie jesteśmy w stanie dostrzec ich ciał (Żyd. 1:14; Mat. 18:10; Ps. 34:8; 91:11,12). Jedyny sposób, w jaki mogą okazać się naszym fizycznym oczom, to stworzenie przez nich naturalnych ciał i ukazanie się w nich nam, jak czynili to wobec różnych jednostek w czasie objawiania Słowa Bożego (1Moj. 18:1-8; 19:1-3, 10, 12, 15 ,16; Żyd. 13:2; Joz. 5:13-15; Sędz. 6:11-22; 13:3-21; Łuk. 1:11-20, 26-38; 2:9-15; Mat. 28: 2-7; Dz.Ap. 12:7-10 itd.). Jednak w każdym takim przypadku ciała, które były widziane, nie były duchowymi ciałami aniołów, lecz tymi, które oni materializowali. Możemy być pewni, że jeśli ciała istot duchowych niższego rzędu, jak np. ciała aniołów, są dla nas niewidzialne, to ciała duchowych istot najwyższego rzędu (istot Boskich) także muszą być niewidzialne. Dlatego żadna ludzka istota nigdy nie widziała ciała Boga (Jan 1:18; 5:37; 1Tym. 1:17; Kol. 1:15). Żaden człowiek nie może też zobaczyć obecnego ciała Chrystusa, które jest ciałem Boskim (1Tym. 6:16).

       Porównując tych, którzy mieli się narodzić z Ducha, do wiatru, Jezus powiedział Nikodemowi, iż będą oni niewidzialni: tak jak wiatr przychodzi i odchodzi w sposób niewidzialny dla nas, a my wiemy o jego obecności nie dzięki naszemu wzrokowi, lecz dzięki innym zmysłom oraz na podstawie jego widocznych skutków. Dlatego nasz Pan powiedział, że takimi są też wszyscy narodzeni z Ducha (Jan 3:8). Podobnie mówił do faryzeuszy, że gdy klasa Królestwa rozpocznie panowanie nad ziemią, będzie niewidzialna. Powiedział bowiem, że Królestwo nie przyjdzie „z postrzeżeniem” – z zewnętrzną manifestacją, widzialnie. Nikt też nie będzie mógł pokazać tych władców innym ludziom, mówiąc: „Oto tu, albo oto tam”, ponieważ będą oni niewidzialni, „wewnątrz was” (dosłownie: pośród was; Łuk. 17:20,21). Tak więc żadna ludzka istota nigdy nie będzie w stanie ujrzeć klasy Królestwa, która – uwielbiona jako istoty duchowe w Boskiej naturze – jest całkowicie niewidzialna, tak jak niewidzialni są aniołowie Boga.

poprzednia stronanastępna strona