Epifaniczny tom 17 – rozdział 7 – str. 183

Dzień Sądu

Dam mu ducha swego, on sąd [pouczenie, prawdę] narodom wyda. Nie będzie wołał ani się nie będzie wywyższał, ani nie będzie słyszany na ulicy głos jego. Trzciny nadłamanej nie dołamie, a lnu dymiącego nie dogasi [tak łagodnym będzie Jego sposób nauczania i pomagania]; ale sąd [pouczenie] wyda według prawdy. Nie zniechęci się ani nie ustanie, dokąd nie wykona [zwycięsko nie ustanowi] sądu [prawdziwej nauki] na ziemi”. Porównajmy to z Mat. 12:18-20. U Ezech. 22:2 można zauważyć, jak bardzo wyraźnie określenie sądzić oznacza nauczać: „Synu człowieczy (…) czy osądzisz to krwawe miasto? (…) pokaż mu [naucz go, obwieść mu] wszystkie obrzydliwości jego”.

      Jednym z najlepszych sposobów rozpoznawania znaczeń słów jest zwrócenie uwagi na słowa, z którymi są one porównywane i kontrastowane. Izaj. 59:4, 8-11, 13-15 daje nam tego wspaniały przykład w odniesieniu do terminów sądzić i sąd: „Nikt nie woła o sprawiedliwość, ani nikt nie sądzi [shaphat – dosłownie: naucza] za prawdą. [Wprost przeciwnie] Ufają w próżności [błędzie], a mówią [nauczają] kłamstwo [fałszywe doktryny] (…) Drogi pokoju [prawda jest drogą pokoju – Przyp. 3:17] nie znają i nie ma sądu [doktrynalnej prawdy] na drogach ich [nie znają drogi pokoju właśnie dlatego, że brakuje im sądu (prawdy). W miejsce prostych ścieżek prawdy]; ścieżki swe sami pokrzywili [wypaczyli]; każdy, kto po nich chodzi, nie zna pokoju. Dlatego [dla kontrastu będącego wynikiem nauczanych przez nich błędów] oddalił się sąd [prawda doktrynalna] od nas, a nie dochodzi nas sprawiedliwość; czekamy na światłość [prawdę], a oto [dla kontrastu] ciemność [mieszanina prawdy i błędu]; na jasność [jasną prawdę], ale w ciemności [błędzie] chodzimy [dla kontrastu]. Macamy ściany jako ślepi, a jako byśmy oczu nie mieli. Potykamy się w południe jako w nocy [a wszystko z powodu braku sądu, doktrynalnego pouczenia] (…)

poprzednia stronanastępna strona