Epifaniczny tom 17 – rozdział 7 – str. 191
Dzień Sądu
Widzimy zatem, iż werset ten uczy, że Dzień Sądu jest okresem 1000 lat. To, że Dzień Sądu trwa 1000 lat widoczne jest z innego biblijnego faktu, tj. że Dzień Sądu i Królestwo Tysiąclecia są tożsame. 2Tym. 4:1 dowodzi tego wykazując, że Jezus będzie sądził umarłych w trakcie Swego Królestwa. Łuk. 22:29,30 oraz Mat. 19:28 także potwierdzają to poprzez fakt, że w trakcie panowania wierni apostołowie, „siedząc na tronach” – co nastąpi w Tysiącleciu – będą sądzić Izrael. Potwierdza to także Abd. 21, dowodząc, że święci będą sądzić nie wybranych dlatego, że Królestwo będzie Pana. To Mesjasz jako Król, a więc panujący Mesjasz będzie wykonywał sprawiedliwość i sąd na ziemi (Jer. 23:5,6; 33:14-16). To właśnie wtedy, gdy Król (Chrystus) będzie panował w sprawiedliwości, będzie odprawiany sąd (Izaj. 32:1). Tysiącletnie panowanie naszego Pana jest także pięknie opisane jako okres sądu (Psalm 72:1-4). Odsyłamy do pozostałej części tego psalmu jako dalszego opisu tego faktu. Skoro według tych wersetów Tysiąclecie i Dzień Sądu są tożsame i skoro ten pierwszy jest okresem trwającym tysiąc lat (Obj. 20:4,6), to także Dzień Sądu jest okresem tysiąca lat. Tymi dwoma sposobami dowodzimy zatem, że Dzień Sądu jest okresem tysiącletnim: (1) św. Piotr bezpośrednio mówi o nim jako o okresie tysiąca lat; oraz (2) jest on tożsamy z Tysiącleciem, okresem tysiąca lat. Skoro Dzień Sądu jest okresem tysiącletnim, oznacza to, że będzie oczywiście wystarczająco dużo czasu, by dokonać wszystkich tych rzeczy, które na ten czas przewiduje Biblia, rzeczy, które jak zauważyliśmy nie mogą się dokonać w ciągu dnia o 12 czy 24 godzinach.
Biblijnie dowiedliśmy zatem, że Dzień Sądu i Tysiąclecie są jednym i tym samym okresem i że trwają tysiąc lat. Ich tożsamość pomaga nam jeszcze bardziej zrozumieć istotę i cel Dnia Sądu. Bardzo dobitnie dowodzi ona, że Dzień Sądu