Epifaniczny tom 17 – rozdział 7 – str. 198

Dzień Sądu

Innymi słowy, ci, którzy pod koniec Tysiąclecia znajdą się po prawicy Pana, w Jego pełnej łasce, będą tymi, którzy wykorzystali sposobności Tysiąclecia do napełnienia swego serca Boską miłością, a swego życia uczynkami wyrażającymi Boską miłość, pomagając swym bliźnim w powracaniu ze skutków klątwy. Pan oceni te czyny tak, jak gdyby uczynione zostały Jemu. Stąd ich wielka nagroda.

      Natomiast tych, którzy nie napełnią swego serca Boską miłością a życia służbą Boskiej miłości na rzecz innych, jako symboliczne kozły spotka zupełnie inny los. Nie będą oni udzielać chleba ani wody życia spragnionym; nie będą poświęcać swego czasu, by pomagać stać się ludem Bożym tym, którzy są obcymi wobec Boga; nie będą okrywać pozbawionych sprawiedliwości szatami zbawienia; nie będą odwiedzać schorowanych grzechem i nie będą próbować leczyć ich lekarstwem Słowa Bożego; nie będą zanosić modlitw wiary za powrót zmarłych z grobu. Innymi słowy, choć zmuszeni do unikania jawnego grzechu, spędzą te tysiąc lat w samolubstwie. Gdy nadal będą trwać w tym samolubnym postępowaniu, coraz bardziej będą popadać w niełaskę Chrystusa, co w przypowieści pokazane jest przez umieszczanie ich po Jego lewicy. Spotka ich wtóra śmierć, symboliczny ogień, który zniszczy symboliczne kozły. To, że ogień ten reprezentuje zniszczenie, widoczne jest z faktu, że także diabeł będzie do niego wrzucony (w. 41); jego ostatecznym przeznaczeniem ma być unicestwienie (Żyd. 2:14). Innymi słowy, tak teraz, jak i wówczas dobrzy uzyskają wieczne życie, a źli wieczną śmieć (w.46; Rzym. 5:21; 6:23).

DZIEŃ OCZEKIWANY Z RADOŚCIĄ

      Całe Pismo Święte naucza, iż Dzień Sądu jest okresem, który powinien być z największą radością wyczekiwany przez cały świat, chociaż Pismo prorokuje także, że z powodu zaślepiającego skutku grzechu i błędu wielu będzie obawiać się nadejścia tego dnia. Biblia uczy nas jednak, że gdy przeminie już ucisk,

poprzednia stronanastępna strona