Epifaniczny tom 17 – rozdział 8 – str. 212
Sposób powrotu naszego Pana
Wiele jego zarysów, jak również wszystko to, co miało usunąć pogański Rzym jako element przeszkadzający, narodziny antychrysta, jego dojście do władzy, słabnące panowanie, objawienie i zniszczenie – należało jeszcze do przyszłości. Skoro zatem drugi adwent Chrystusa mógł zacząć się dopiero po wystąpieniu tych wszystkich rzeczy, nie mógł zacząć się, zanim zaczęły one występować.
Dlatego odwołanie się przez św. Pawła do nie wypełnionych znaków proroczych, które muszą poprzedzić drugi adwent Chrystusa, dowodziło zarówno tego, że nasz Pan nie był wówczas obecny, jak również było logicznym, bezpośrednim i jasnym dowodem argumentacji św. Pawła w odniesieniu do myśli o niewidzialności naszego Pana w czasie Jego powrotu. Gdyby natomiast Jego powrót był taki, jak nauczają wyznania ciemnych wieków, byłoby ono niejasne, bez związku i zdecydowanie słabe w zestawieniu z argumentem, że nasz Pan w Swym powrocie ma być widzialny dla naturalnych oczu całej ludzkości. Tak więc argument św. Pawła w swej naturze i wykorzystaniu oznacza, że powrót naszego Pana miał być niewidzialny, tak jak uczył on Tesaloniczan. Gdyby natomiast uczył ich o widzialnym powrocie naszego Pana, Tesaloniczanie – nie widząc Go ani żadnych innych literalnych zjawisk mających temu towarzyszyć – nigdy nie popadliby w błąd, że drugi adwent Chrystusa nastąpił w tamtym czasie. Innymi słowy, błąd Tesaloniczan i metoda argumentacji Pawła obalająca ten błąd wyraźnie oznaczają, że zarówno on, jak i oni wierzyli, że w Swym powrocie nasz Pan będzie niewidzialny dla ludzkich oczu. W przeciwnym razie bowiem, jak mogliby uwierzyć w Jego ponowne przyjście, skoro Go nie widzieli?
JEZUS JEST OBECNIE ISTOTĄ DUCHOWĄ
Podamy teraz podstawowy argument, nasz dziesiąty dowód biblijny potwierdzający, że powrót naszego Pana jest niewidzialny dla naturalnego ludzkiego wzroku, choć widzialny dla wzroku umysłowego. Tym podstawowym argumentem jest to, że od chwili swego zmartwychwstania nasz Pan nie jest już istotą ludzką,