Epifaniczny tom 17 – rozdział 8 – str. 228
Sposób powrotu naszego Pana
jak również dostrzegamy mądrość Pana w tym, że nie ukazał uczniom nawet tej części „przewyższającej chwały” w okresie między Jego zmartwychwstaniem a wniebowstąpieniem.
Naszą krótką analizę ukazywania się przez Jezusa uczniom po zmartwychwstaniu, łącznie ze św. Pawłem, kończymy uwagą, że w zupełności dowodzi ona trzech rzeczy: (1) żadne z ciał, jakie Jezus pokazywał uczniom między Swym zmartwychwstaniem a wniebowstąpieniem, nie było Jego zmartwychwstałym ciałem, lecz były to różne ciała, stwarzane w zależności od potrzeb danej chwili; (2) Jezus nie powstał z martwych w ciele przybitym do krzyża ani w żadnym innym ludzkim ciele; oraz (3) Jezus powstał z martwych w duchowym ciele, bardziej chwalebnym od blasku słońca w południe, w ciele Boskiej natury, jak wskazują na to przytoczone wersety. Dlatego nie powinniśmy oczekiwać powrotu Pana w ciele. Nie przychodzi takim, jakim był przed śmiercią, lecz „jakim jest” teraz po Swym zmartwychwstaniu, o czym św. Jan, który widział kilka z przypadków Jego manifestacji między zmartwychwstaniem a wniebowstąpieniem, powiedział 60 lat później: „Jeszcze się nie objawiło czym będziemy [wybrany Kościół], lecz wiemy, że gdy się on objawi, podobni mu będziemy; albowiem ujrzymy go takim, jakim jest”, a nie takim, jakim był.
Tym samym kończymy dziesiąty, podstawowy dowód niewidzialności powrotu naszego Pana; to, że od zmartwychwstania nie jest już On istotą ludzką, lecz duchową, i to najwyższego rzędu – Boskiej natury. Z dwunastu punktów widzenia dowiedliśmy biblijności tego podstawowego twierdzenia. By uniknąć wielu złudzeń i być przygotowanym do odpowiedniego odegrania naszej roli w Boskim planie wieków, który w chwili obecnej znajduje się w swojej najważniejszej fazie, właśnie teraz jest rzeczą najwyższej konieczności wyraźnie dostrzec myśli Pana na ten temat, tak jak zostały one wyżej podane na podstawie Biblii. W naszych czasach bowiem ofiara okupu jest skałą obrażenia, a sposób obecności naszego Pana – kamieniem obrażenia, tak samo jak w czasie pobytu Jezusa na ziemi