Epifaniczny tom 17 – rozdział 9 – str. 235
ETAPY POWROTU NASZEGO PANA
„PAROUSIA”, CZYLI OBECNOŚĆ CHRYSTUSA – „PAROUSIA” JAKO OKRES ŻĘCIA – „PAROUSIA” JAKO CAŁE ŻNIWO – „PAROUSIA” JAKO CAŁE TYSIĄCLECIE – „EPIPHANEIA”, CZYLI MANIFESTACJA CHRYSTUSA – BIBLIJNE UŻYCIE SŁOWA „EPIPHANEIA” – WYSTĘPOWANIE CZASOWNIKA „EPIPHAINO” – WYSTĘPOWANIE RZECZOWNIKA „EPIPHANEIA” – „EPIPHANEIA” JAKO CZYNNOŚĆ – „EPIPHANEIA” JAKO OKRES – „APOKALUPSIS”, CZYLI OBJAWIANIE CHRYSTUSA – WYSTĘPOWANIE CZASOWNIKA „APOKALUPTO” – WYSTĘPOWANIE RZECZOWNIKA „APOKALUPSIS” – „BASILEIA”, CZYLI KRÓLESTWO CHRYSTUSA
Cel i sposób powrotu naszego Pana, opisany między innymi w poprzednich rozdziałach, a także etapy Jego drugiego adwentu budzą żywe zainteresowanie wszystkich tych, „którzy umiłowali przyjście jego” (2Tym. 4:8).
Jak przy pierwszym, tak i przy drugim adwencie nie powinniśmy oczekiwać, że wszystkie stosowne proroctwa będą wskazywać na jeden szczególnie istotny moment, tzn. moment przybycia naszego Pana. Jego pierwszy adwent nie zaznaczył się żadną nagłą ani zaskakująca demonstracją, czymś niezwykłym, lecz objawiał się i potwierdzał stopniowym wypełnianiem się proroctw, co dla uważnych obserwatorów było dowodem, że wydarzenia, jakich należało się wówczas spodziewać, wypełniały się we wskazanym czasie.
Podobnie jest i przy drugim adwencie: nie tyle ważne jest odkrycie dokładnego momentu Jego przybycia, co dostrzeżenie faktu Jego obecności po przybyciu, tak jak przy pierwszym adwencie mniej istotna była dokładna data Jego narodzin niż uznanie Jego obecności, gdy już przybył (Jan 1:26). Przy rozważaniu drugiego adwentu zbyt często podkreśla się akt przyjścia i moment przybycia, podczas gdy powinno się o tym myśleć jako o okresie obecności, tak jak było to przy pierwszym adwencie. Dokładny moment rozpoczęcia się tej obecności wydałby się wówczas mniej istotny, a większą uwagę skupiłby cel i dzieło do wykonania w okresie Jego obecności.