Epifaniczny tom 3 – rozdział 2 – str. 95

Ostatnie pokrewne czynności Eliasza i Elizeusza

      (39) Ten cytat dowodzi, że podział spowodowany przez antytypiczny ognisty rydwan był zabraniem antytypicznego Eliasza od klasy Elizeusza, od kiedy to Eliasz jest „wyraźnie objawiony, odrębny i różny”, tj. jeszcze w ciele miał on być rozpoznany jako odrębny i różny od Wielkiej Kompanii. Pokazuje on także, że jakiś czas później, gdy będą już oni odrębni i różni (lakachowani), nastąpi doświadczenie z trąbą. Gdyby wyrażenie „jeśli mię ujrzysz, gdy będę od ciebie wzięty [lakachowany]” miało oznaczać podniesienie go do góry przez rydwan, właściwym hebrajskim słowem do użycia tutaj byłoby nasaah, a nie lakach. Dobrze zapamiętajmy tę myśl, a wszystko stanie się jasne w antytypie, tak jak jest jasne w typie.

      (40) A teraz przejdźmy do znaczenia ognistego rydwanu. Autor rozumie, że przedstawia on Towarzystwo w jego aspektach organizacyjnych, wciągnięte w ognistą próbę, a następnie tworzące ją wśród ludu Bożego. Ta myśl stała się dla niego jasna już we wrześniu 1917. Będąc jednak, jak wielu innych, pod wpływem ostatnich słów „onego Sługi” na temat uderzenia Jordanu jako należącego do przyszłości, oraz – podobnie do wielu innych – zapominając o jego słowach w komentarzach zacytowanych powyżej, a mówiących że (1) na Nowy Rok 1916 uderzenie było w toku oraz że (2) jakiś czas po jesieni 1914 byliśmy już w trakcie marszu i rozmowy za Jordanem – nie widział on jasno możliwości przyjęcia tego poglądu, aż w końcu na początku grudnia zrozumiał jasno, że Jordan był uderzany od 1914 do 1916 roku.

      (41) Niektórzy mogą zarzucić, że „on Sługa” nigdy nie mówił, że rydwanem tym będzie Towarzystwo z organizacyjnego punktu widzenia, lecz definiował ognisty rydwan raczej jako ciężką próbę. Nasza odpowiedź jest następująca: To prawda, że niekiedy definiował ognisty rydwan jako ciężką próbę, ale przy innych okazjach mówił nam, że nie wiedział, czym ten rydwan będzie. R 5773, ak. 1: „Możemy nie

poprzednia stronanastępna strona