Epifaniczny tom 3 – rozdział 3 – str. 170

Trzy fałszywe poglądy na temat Eliasza i Elizeusza

      Lud Boży ma pokojowe nastawienie i z własnej woli nie niszczy pokoju. On „szuka pokoju i dąży do niego”. Kłótliwość jest mu więc obca jako nowym stworzeniom i nie ma on nic wspólnego z tworzeniem konfliktów. Chociaż jest pokojowy, nie jest pokojowy za każdą cenę. Przede wszystkim jest czysty, a w celu zachowania czystości doktryny i życia raczej zerwie pokój, niż zachowa go kosztem zasad. Wszyscy jesteśmy oczywiście głęboko zasmuceni brakiem pokoju wśród ludu Pana przez ostatnie 22 lata. Chętnie utrzymalibyśmy pokój, gdybyśmy mogli zrobić to w harmonii z zasadami. Jest to jednak niemożliwe dla miłujących prawdę, którzy widzą wprowadzanie oczywistych i złych zmian w stosunku do wiary raz świętym podanej, co czynią wodzowie Towarzystwa (szczególnie J.F. Rutherford). Nie możemy milczeć, gdy te rzeczy mają miejsce, bo w przeciwnym razie musielibyśmy zapomnieć o napomnieniu tekstu o „bojowaniu o wiarę raz świętym podaną”. Gorliwe walczenie o tę wiarę jest obowiązkiem i wielkim przywilejem, niezbędnym dla chwały Pana, bezpieczeństwa świętych, czystości wiary i wierności sług prawdy. Wierzymy, że walcząc o tę wiarę, czynimy to z miłością, a nie kłótliwością, ponieważ niezaprzeczalną prawdą jest to, że J.F. Rutherford i jego współpracownicy „nauczają przewrotnych rzeczy”, tzn. rzeczy zmienionych na gorsze, jak w odniesieniu do poglądów naszego drogiego Pastora na temat typu Elizeusza, i usiłują unieważnić sporo z jego zastosowań co do typu Eliasza. Nie dziwi to autora, ponieważ uznaje taką procedurę za logiczny efekt serii błędów podawanych przez tych braci. Obrona nowo przyjętego błędu zawsze wymaga bowiem odrzucenia wcześniej uznawanych przeciwnych mu prawd. Takie odrzucanie niewątpliwie będzie z jego strony kontynuowane, aż w końcu wejdzie on w stan całkowitego zamieszania na temat prawd dotyczących Maluczkiego Stadka, Wielkiej Kompanii, Młodocianych Godnych i usprawiedliwionych z wiary, choć – jak wierzymy – zachowa większość prawd restytucyjnych, jakie poznał.

poprzednia stronanastępna strona