Epifaniczny tom 3 – rozdział 5 – str. 311
Wcześniejsze niezależne działania Elizeusza
Wielkiej Kompanii i Młodocianych Godnych. Na sprawę tę należy raczej patrzeć następująco: Ci, do których on się odnosił, w rzeczywistości takimi byli i dlatego Bóg włożył w usta jego typu słowa, które miały przedstawiać rzeczywiste stanowisko tych, o których on mówił. To, że J.F.R. usiłował nie dopuścić, by członkowie Towarzystwa pokrzepili się duchową ucztą zawartą w tym artykule, jest niezaprzeczalnym faktem. Osobiście, przez listy i instrukcje dla swych pielgrzymów nie tylko doradzał nieczytanie tej oraz innych nauk ukazujących się w Teraźniejszej Prawdzie, lecz wyraźnie mówił swym zwolennikom, z których część paliła egzemplarze Teraźniejszej Prawdy do nich wysyłane, by ich nie palili, lecz odsyłali do wydawcy nie otwierając ich, z adnotacją na opakowaniu „Odrzucone”. Dawał taką radę wiedząc, że nie będziemy dalej wysyłać czasopism tym, którzy je odrzucili, i w ten sposób próbował nie dopuścić do tego, by otrzymywali oni dalsze egzemplarze tego czasopisma. W ten sposób wypełnił odnośny antytyp Gehaziego, pogardliwie dążąc do tego, by omawiany artykuł nie został przeczytany i przyswojony przez antytypicznych stu ludzi.
(60) Elizeusz niepochwalający postępowania Gehaziego (w. 43) jest typem antytypicznego Elizeusza niepochwalającego nietolerancyjnego postępowania J.F.R. Przez lata, jakie upłynęły od podziału, J.F.R. udało się uczynić wielu stronników Towarzystwa niemal tak nietolerancyjnymi, jak w stosunku do swych zwolenników czyniła to hierarchia rzymskokatolicka. Nasz Pastor propagował chrześcijańską tolerancję, natomiast J.F.R. zaszczepia w swych zwolennikach niechrześcijański, rzymskokatolicki brak tolerancji. Cieszą nas informacje, że prawdziwi członkowie Elizeusza uniknęli tego ducha, jak również cieszy nas informacja, że uniknęli oni wielu innych form duchowego zła, do którego doprowadził on swych w pełni oddanych stronników. Z tego powodu Elizeusz powtarza polecenie, by pokarm ten został dany ludziom do jedzenia, czego antytypem jest zalecanie przez antytypicznego Elizeusza badania nauk, jakie przynoszą im słudzy Pana, nawet jeśli nie są oni związani z Towarzystwem.