Epifaniczny tom 3 – rozdział 7 – str. 422

Świadectwo piramidy na temat Eliasza i Elizeusza

prawdy wymagają, by podać taką deklarację (Rzym. 12:3)? Bracia, czy nie pozwolimy prawdzie, by nas uświęcała, i czy nie będziemy cieszyli się z łask Pana, bez względu na to, czy to my czy inni są ich odbiorcami?

      (24) Nieobecność J.F.R. w Bethel z powodu wspomnianej wyżej czterodniowej podróży uniemożliwiła nam otrzymanie kopii protokołu Zarządu z naszej brytyjskiej działalności przed wieczorem dnia 26 czerwca. Pragniemy przedstawić poniżej historię tego, w jaki sposób kopia ta dostała się w nasze ręce, jak również jej treść, jako zapis historyczny, który Kościół powinien posiadać, ponieważ był to oficjalny akt zapowiadający rozdzielenie. W dniu 21 czerwca, w czasie naszej pierwszej rozmowy odnośnie proponowanej nam podróży pielgrzymskiej, J.F.R. powiedział nam o protokole z naszej brytyjskiej działalności, przyjętym przez Zarząd dzień wcześniej. Zapytał nas, czy sekretarz Towarzystwa W.E. Van Amburgh zgodnie z instrukcjami przekazał nam jego kopię. Gdy zapewniliśmy go, że nie otrzymaliśmy jej, odpowiedział, że dopilnuje, by została nam ona dostarczona. Wieczorem w dniu 26 czerwca, gdy wraz z towarzyszem, z którym byliśmy na spacerze w drodze powrotnej przechodziliśmy przez korytarz piętra A w przybudówce Bethel, minęliśmy J.F.R., który stwierdził, że właśnie coś zostawił dla nas w naszym pokoju. Jego chłodne oczy, sztywne usta, niesympatyczny głos i ogólne spojrzenie tryumfu nad przeciwnikiem, którego się obawia, upewniło nas w przekonaniu, że nie jest to coś, co jego zdaniem nas uraduje. Wchodząc do pokoju, dowiedzieliśmy się od br. Sargenta, naszego współlokatora, że J.F.R. zostawił dla nas notatkę. Otworzyliśmy kopertę i przeczytaliśmy protokół Zarządu z naszej brytyjskiej działalności, który podyktował J.F.R. i który musiał uczynić takim, by wyglądał na życzliwy, tak by czterech dyrektorów nie odrzuciło go w głosowaniu. Jego prawdziwe uczucia wobec nas są natomiast widoczne w „Przesiewaniach Żniwa”, wydanych bez konieczności przedstawiania ich pod głosowanie

poprzednia stronanastępna strona