Epifaniczny tom 4 – rozdział 1 – str. 26
Epifania Biblii
szatana] z nieba [w Swym drugim adwencie] z potężnymi posłańcami [narzędziami gniewu, którymi w czasie wojny były potężne armie ze swymi niszczycielskimi środkami oraz głód i epidemie; którymi w rewolucji będą lojalne i zbuntowane armie oraz głód i epidemie; i którymi w anarchii będą zwalczające się wśród rodzaju ludzkiego elementy szanujące prawo i awanturnicze, a także głód i epidemie] w ogniu płomienistym [objawi się On jako obecny i obalający królestwo szatana nie na niebie, lecz w strasznych udrękach wyjątkowego ucisku świata], wymierzając karę tym, którzy nie znają Boga [klasie wtórej śmierci w kościele nominalnym], oraz tym, którzy nie są posłuszni [klasie wtórej śmierci w prawdzie] Ewangelii Pana naszego Jezusa Chrystusa”. Skarceni i upokorzeni przez niespotykany ucisk i w cichości rozważający poselstwo Pana, wyjaśniające charakter i cel tego ucisku, uznają oni wylewany na nich gniew jako środek towarzyszący obalaniu królestwa szatana, niezbędny do zaprowadzenia Królestwa Bożego i przygotowania ich na posłuszne, pełne nadziei i radości powitanie Pomazańca Pana, jako ich Króla. Gdy tego dokona, Pan zakończy Swe drugie dzieło Epifanii wobec świata. Z tego punktu widzenia obydwa dzieła Epifanii naszego Pana wobec świata – rozdzielenie radykałów i konserwatystów oraz Jego objawienie się im przez ucisk jako Niszczyciela królestwa szatana i Założyciela Królestwa Bożego – są dla świata błogosławieństwami, nawet jeśli wydaje się, że jest inaczej.
(21) Jak zauważyliśmy w przypadku dzieła Pana w Epifanii wobec świata (że najpierw następuje rozdzielenie świata na dwie klasy, a następnie Pan objawia się światu), tak w epifanicznym dziele Pana wobec Wielkiej Kompanii najpierw ma miejsce oddzielenie Wielkiej Kompanii od Maluczkiego Stadka, a potem następuje Jego objawienie się Wielkiej Kompanii jako klasie. Zastanówmy się nad kilkoma