Epifaniczny tom 4 – rozdział 3 – str. 185
Kozioł Azazela
(42) Przytoczymy tutaj kilka faktów dla wyjaśnienia sytuacji. Nominacja, wręczona nam 3 listopada 1916 w celu zdobycia paszportów, została wysłana do Waszyngtonu 3 listopada 1916. W dniu 4 listopada paszporty zostały przyznane, zgodnie z rządowym stemplem na podaniu, który mamy w posiadaniu, co niezbicie dowodzi, że listy uwierzytelniające podyktowane w dniu 10 listopada nie zostały nam udzielone po to, by zdobyć paszporty, jak fałszywie utrzymuje J.F.R. w Przesiewaniach Żniwa. W dniu 6 listopada, w drodze na pogrzeb naszego Pastora w Pittsburghu, br. Pierson zasugerował, byśmy odwiedzili Finlandię, wjazdu do której nasze podanie o paszport nie dotyczyło. Dlatego 8 listopada, w towarzystwie br. Thomsona z Waszyngtonu, D.C., udaliśmy się do wydziału paszportowego i poprosiliśmy o paszporty na wjazd do Finlandii. Urzędnik poinformował nas, że paszporty zostały przyznane i wysłane do Nowego Jorku, gdzie na nas czekają. By spełnić naszą prośbę, sprowadził je z powrotem do Waszyngtonu w celu korekty i otrzymaliśmy je dopiero 11 listopada, tuż przed naszym wyjazdem, o czym wie br. Stephenson. Z Waszyngtonu do Nowego Jorku przybyliśmy 8 listopada. Między godziną 17 a 18 br. Ritchie wręczył nam do analizy pełną korespondencję na temat problemów w Przybytku. Przestudiowaliśmy ją dokładnie i uznając postępowanie br. Shearna i 10 sprzymierzonych z nim starszych za zdradę wobec naszego Pastora, 9 listopada zgłosiliśmy to Komitetowi Wykonawczemu. Sprawiedliwość i miłość bezinteresowna każe nam jednak powiedzieć, że 9 z nich przez nikczemny podstęp braci Shearna i Crawforda zostało oszukanych, by poprzeć jego plan. W dniu 10 listopada pewna siostra pokazała nam długi list od br. Hemery’ego, w którym prosił on ją, by przedstawiła jego pogląd na sprawy naszemu Pastorowi. To właśnie ta korespondencja skłoniła Komitet Wykonawczy – braci Ritchiego, Van Amburgha i Rutherforda – do tego, by 10 listopada 1916 uznał nasze pełnomocnictwa za prawdziwe.
(43) Niektórzy mogą twierdzić, że ponieważ nasze pełnomocnictwa nie zostały wydane na wyraźne polecenie Zarządu,