Epifaniczny tom 4 – rozdział 3 – str. 193

Kozioł Azazela

pierwszy sprzeciw, wyrażony 25 listopada 1916 na zebraniu dyrektorów wobec br. Shearna i jego planów związanych z Przybytkiem, które doprowadziłyby do przedwczesnego podziału w Towarzystwie i Przybytku, był początkiem prowadzenia go do Bramy; natomiast wysłanie przez nas listu w dniu 14 stycznia 1917 (w odpowiedzi na jego list z 11 stycznia), który podpisaliśmy tego dnia, lecz podyktowaliśmy dzień wcześniej, i który pozwolił na realizację jego planu złożenia rezygnacji – doprowadziło go do rąk człowieka na to wyznaczonego, jeśli chodzi o nasz w tym udział. Natomiast br. Thackway, popierany przez niektórych z siedmiu starszych, którzy sprzeciwiali się br. Shearnowi, przygotowując przeciwko jego planowi pewne uchwały, przedstawione przez niego kongregacji Przybytku w dniu 8 stycznia 1917, zaczął prowadzić go w kierunku Bramy, jeśli chodzi o udział zboru w jego wiernych starszych; zbór oddał go natomiast w ręce człowieka na to wyznaczonego wtedy, gdy pomimo jego sprzeciwu przyjął te uchwały w dniu 22 stycznia. Nasz protest z dnia 1 marca 1917 wobec Jessego Hemery’ego za skarcenie nas za nasze postępowanie przez dodanie w dniu 26 lutego 1917 nieżyczliwego dopisku do jego życzliwego listu z 25 lutego (Przegląd przesiewań Żniwa, E 6, roz. I), gdy przed południem 26 lutego dotarł do niego telegram „całkowicie bez upoważnienia” – zaczął prowadzić go w kierunku Bramy, a zawieszenie go przez nas jako dyrektora wieczorem 11 marca oddało go z naszej strony w ręce człowieka na to wyznaczonego [zgodnie z E 6, str. 23 telegram ten został wysłany przez J.F.R. z informacją, jakoby br. Johnson nie miał żadnego upoważnienia do załatwienia spraw w Anglii – przypis tł.]. Natomiast niezadowolenie br. Housdena oraz większości innych domowników Bethel z powodu jego wielokrotnego lekceważenia nas zaczęło prowadzić go, z ich strony, do Bramy w dniu 3 marca, a oddało go w ręce człowieka na to wyznaczonego wieczorem 13 marca, gdy stanęli przeciwko niemu po naszej stronie na podstawie władzy Zarządu jako wyższej od władzy J.F.R. Okazali to oni przez nieobecność w jego nowej jadalni, gdzie jadali jego zwolennicy, początkowo tylko w liczbie 3, podczas gdy wszyscy inni mieszkańcy Bethel aż do 18 marca jadali z nami. Nasza odmowa 19 lutego

poprzednia stronanastępna strona